Knurów to miasto, w którym toczy się wiele ważnych spraw, ale jednemu z mieszkańców szczególnie nie daje spokoju… dźwięk kościelnych dzwonów. Już w zeszłym roku wystąpił do Urzędu Miasta z wnioskiem o ich wyciszenie, twierdząc, że przeszkadzają mu w codziennym funkcjonowaniu. Urzędnicy potraktowali temat zgodnie z procedurami i zwrócili się do parafii Matki Bożej Częstochowskiej z prośbą o ustosunkowanie się do skargi. Sprawa ostatecznie trafiła do Starostwa Powiatowego w Gliwicach, które jako odpowiedni organ miało ocenić sytuację.
Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, przeprowadzono profesjonalne pomiary hałasu. Wynik? Dzwony biją zgodnie z przepisami, a ich dźwięk mieści się w dopuszczalnych normach. Mimo to, nie wszyscy są usatysfakcjonowani, bo jak wiadomo, niektórym przeszkadza nawet śpiew ptaków czy szum drzew. Tymczasem większość mieszkańców przyzwyczaiła się do dźwięku dzwonów, traktując go jako naturalny element miejskiego krajobrazu.
Kościelne dzwony wciąż wybijają godziny i wzywają wiernych na msze, a miasto może spać spokojnie – przynajmniej do momentu, aż komuś nie zaczną przeszkadzać autobusy, samochody albo, nie daj Boże, odgłosy życia codziennego.
Fot. Łukasz Lolek