W Przyszowicach doszło do niecodziennego zdarzenia, które wymagało interwencji Ochotniczej Straży Pożarnej. Strażacy zostali zaalarmowani o nietypowym przypadku na budowie przy ulicy Granicznej. Okazało się, że zając, który najprawdopodobniej wtargnął na teren budowy w nocy, przykleił się do świeżo wylanej posadzki. Zwierzę straciło siły i nie było w stanie samodzielnie się uwolnić.
Na miejsce niezwłocznie przybyła straż pożarna, a także Leśne Pogotowie, które podjęło próbę ratunku. Zając został odcięty od podłoża, jednak mimo wszelkich starań, niestety, nie udało się go uratować. Pomimo wysiłków służb ratunkowych, los zwierzęcia okazał się tragiczny. To nietypowe wezwanie pokazuje, jak różne mogą być interwencje, z jakimi na co dzień mierzą się służby ratunkowe.
Info: OSP Przyszowice