poniedziałek, 14 kwietnia, 2025
spot_img
Strona głównaInformacjeRybnik: Beniaminek z ambicjami na wielkie osiągnięcia

Rybnik: Beniaminek z ambicjami na wielkie osiągnięcia

W nadchodzącą niedzielę o godzinie 17:00 rybnicki ROW zmierzy się z Stalą Gorzów w ramach 1. kolejki PGE Ekstraligi. To spotkanie zapowiada się wyjątkowo emocjonująco, szczególnie z uwagi na zmiany w składach obu drużyn, które mogą zaskoczyć niejednego kibica.

Po zakończeniu listopadowego okienka transferowego, Stal Gorzów musiała pożegnać się z dwoma kluczowymi zawodnikami – Szymonem Woźniakiem i Jakubem Miśkowiakiem. Woźniaka zastąpił Andrzej Lebiediew, jednak brak zastępstwa za Miśkowiaka może stanowić wyzwanie dla gorzowian. W składzie na pierwszą kolejkę znaleźli się Martin Vaculik, który otrzymał numer „1”, oraz Anders Thomsen, jako lider na pozycji numer „5”. W drużynie zobaczymy także Oskara Chatlasa i Huberta Jabłońskiego, którzy będą rotować w zależności od potrzeb.

W drużynie ROW-u Rybnik również nie zabrakło niespodzianek. Największym zaskoczeniem jest brak Gleba Czugunowa, który dobrze spisywał się w przedsezonowych sparingach. Jego miejsce zajęli Chris Holder oraz Rohan Tungate, który dzięki udanym występom, zwłaszcza w meczu z Falubazem, wywalczył miejsce w składzie. Doświadczony Nicki Pedersen oraz młodsze pokolenie zawodników, jak Maksym Drabik i Kacper Pludra, również będą stanowić o sile rybnickiej drużyny.

ROW Rybnik w nowym sezonie PGE Ekstraligi chce pokazać, że nie zamierza zadowolić się rolą beniaminka. Z zeszłorocznego finału Metalkas 2. Ekstraligi, po wygranej z Polonią Bydgoszcz, awansowali do elity, ale budowa drużyny na nadchodzący sezon nie była prosta. Pomimo trudnych warunków, Rybniczanie zamierzają walczyć o utrzymanie w najlepszej lidze żużlowej na świecie, a celem jest zajęcie miejsca tuż nad strefą baraży.

Prezes Krzysztof Mrozek w jednym z wywiadów mówił, że choć skład drużyny został zbudowany w trudnych warunkach, to uważa, że ROW Rybnik ma bardzo mocny zespół – „Chcemy się utrzymać, to jest główny cel. Chciałbym, żeby to było miejsce szóste, aby uniknąć baraży, bo drużyna, która pojedzie w barażach, jest bardzo mocna. A my nie zamierzamy być nudni. Wchodzimy do ligi, by narozrabiać” – mówił Mrozek, zaznaczając, że rybnicki zespół nie będzie stał w miejscu i z pewnością rozkręci emocje w lidze.

Ważnym zawodnikiem, na którego liczy ROW Rybnik, jest Maksym Drabik. 27-letni zawodnik przeszedł do Rybnika z Włókniarza Częstochowa i ma nadzieję, że w nowym klubie odbuduje swoją formę. Prezes Mrozek wierzy, że Drabik, będący dwukrotnym mistrzem świata juniorów, wkrótce pokaże swoje najlepsze oblicze – „Maksa nie trzeba reklamować. Ma medale, których nie ma wielu polskich zawodników. On musi tylko uspokoić sprzęt, dobrać odpowiednie parametry, a potem już będzie tylko lepiej” – podsumował prezes.

Wszystkie oczy kibiców są teraz skierowane na nadchodzące spotkanie, które może dać odpowiedź na pytanie, jak będą wyglądały pierwsze kroki ROW-u Rybnik w PGE Ekstralidze. Celem drużyny jest utrzymanie, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby w przyszłości pomieszać szyki czołowym drużynom. Czas pokaże, jak ten nowy sezon będzie się rozwijał.

Info: ROW Rybnik

RELATED ARTICLES

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

- Advertisment -
Google search engine

Most Popular

Recent Comments