ROW Rybnik mierzył się w sobotę z GKM-em Grudziądz i choć wynik końcowy – 51:39 dla gospodarzy – może sugerować jednostronne widowisko, to „Rekiny” zostawiły na torze dużo serca i naprawdę zasłużyły na słowa uznania.
Już od początku spotkania grudziądzanie pokazali, że chcą powtórzyć sukces sprzed tygodnia, kiedy sensacyjnie wygrali w Częstochowie. Po pierwszej serii prowadzili już 16:8, co nie wróżyło rybniczanom łatwego wieczoru. Mimo to goście nie odpuszczali. Dzięki dobrym występom Pedersena, Drabika i Holdera zdołali nieco zmniejszyć dystans. Po ośmiu biegach tablica wyników pokazywała 27:21 i wciąż wszystko było możliwe.
Prawdziwy cios przyszedł jednak w dziesiątej gonitwie. Rybniczanie próbowali ratować sytuację rezerwą taktyczną – Pedersen zastąpił Pludrę – ale duet Miśkowiak i Fricke nie pozostawił złudzeń, przywożąc podwójne zwycięstwo. GKM odskoczył na 39:27, a po kolejnym biegu prowadził już 43:29.
ROW nie rezygnował i walczył do końca, co kibice na pewno docenili. Ostatecznie jednak komplet punktów został w Grudziądzu. Wynik 51:39 nie oddaje w pełni charakteru tego spotkania – emocji było sporo, a rybnicki zespół nie wyglądał na tle rozpędzonych gospodarzy jak przysłowiowy chłopiec do bicia.
Najlepszym zawodnikiem w szeregach ROW-u był niezawodny Nicki Pedersen, który w sześciu startach zdobył trzynaście punktów. Solidnie pojechali też Chris Holder i Rohan Tungate – obaj zakończyli mecz z dorobkiem dziewięciu „oczek”. Maksym Drabik dobrze wszedł w zawody, zdobywając pięć punktów w trzech pierwszych biegach, ale końcówka w jego wykonaniu była już mniej udana. Kacper Pludra nie zachwycił i po dwóch wyścigach z jednym punktem został zastąpiony. Z kolei juniorzy – Maksym Borowiak i Paweł Trześniewski – mieli trudne zadanie i wywalczyli wspólnie tylko jeden punkt.
Mimo porażki, ROW może wracać z podniesioną głową. Pokazał charakter, waleczność i momentami naprawdę dobrą jazdę. Jeśli „Rekiny” utrzymają ten poziom, kibice mogą być spokojni o dalszą część sezonu.
GKM Grudziądz – ROW Rybnik 51:39
GKM: Fricke 12+1, Lidsey 5, Jepsen Jensen 11, Miśkowiak 4+1, Tarasienko 9, Łobodziński 5+1, Małkiewicz 5+1, Miller 0.
ROW: Drabik 5+1, Tungate 9+1, Holder 9, Pludra 2+1, Pedersen 13, Trześniewski 0, Borowiak 1, Knudsen 0.
Fot. PGE Ekstraliga