Wielkie oburzenie w Bełku, Palowicach i Szczejkowicach. W nocy z poniedziałku na wtorek przez te spokojne miejscowości przetoczyła się fala bezsensownego wandalizmu. Zniszczeniu uległy m.in. nowe przystanki autobusowe, które od 2021 roku służyły lokalnej społeczności – dzieciom jadącym do szkoły, seniorom, osobom dojeżdżającym do pracy. Mieszkańcy są rozgoryczeni, a lokalne władze nie kryją emocji.
Sołtys i Rada Sołecka Palowic nie przebierają w słowach. Ich zdaniem sprawcami nie byli kibice, lecz zwyczajni wandale, którzy w świąteczny czas postanowili „zostawić zajączka” mieszkańcom wsi. Zniszczone przystanki to nie tylko szkoda materialna, ale też brak szacunku wobec wspólnej przestrzeni, z której na co dzień korzysta wielu ludzi.
Na miejscu pojawiły się barwy, które mogą sugerować związki z kibicami Górnika Zabrze. Jednak niezależnie od klubowych sympatii, trudno znaleźć jakiekolwiek usprawiedliwienie dla takich zachowań. Czy naprawdę nie ma innego, bardziej konstruktywnego sposobu, by okazać miłość do swojego klubu?
Sprawa została zgłoszona odpowiednim służbom. Mieszkańcy liczą na szybkie ustalenie sprawców i przypominają, że wspólna przestrzeń to wspólna odpowiedzialność.
Fot. UMiG Czerwionka-Leszczyny
