Dorota Lora, która od lat angażuje się w pomoc zwierzętom w potrzebie, po raz kolejny pokazuje, że jej serce jest otwarte na każdego bezbronnego podopiecznego. Tym razem jednak jej pomoc dotyczy jeży, które – z powodu zmiennej, trudnej pogody – znalazły się w poważnych tarapatach. W tym roku uratowała już kilka wybudzonych jeży, które trafiły pod opiekę Śląskiej Fundacji „Życie dla Jeży”.
Fundacja ta, dzięki ogromnemu zaangażowaniu swojej założycielki, zapewnia tym kolczastym stworzonkom nie tylko opiekę i leczenie, ale także mnóstwo miłości. Choć fundacja robi wszystko, by ratować jak najwięcej jeży, to codzienna opieka nad 150 takimi podopiecznymi staje się nie lada wyzwaniem, szczególnie jeśli chodzi o ich wyżywienie.
Dziś Dorota Lora apeluje o pomoc. Jednym z największych problemów jest brak odpowiedniej karmy, a szczególnie karmy Animoda Kitten, którą fundacja potrzebuje, by nakarmić swoje jeżowe podopieczne. Miłośniczka zwierząt zapewnia, że każda przekazana puszka będzie ogromnym darem serca.
Wszystkie osoby, które chcą pomóc, mogą przekazać karmę bezpośrednio do fundacji w Stanowicach, a jeśli nie jest to możliwe, mogą dostarczyć ją do Doroty Lory, która następnie przekaże ją na miejscu. Wszelkie informacje na temat zbiórki oraz szczegóły kontaktowe dostępne są pod numerem telefonu 785-955-671. Każdy, kto zdecyduje się pomóc, przyczyni się do uratowania kolejnych jeży, które potrzebują naszej pomocy.