Wczoraj, w godzinach popołudniowych, niepokój zapanował w rejonie hałdy przy autostradzie A1 w Knurowie. W ogniu stanęło poszycie leśne, a ogień rozprzestrzeniał się na tyle szybko, że sytuacja mogła wymknąć się spod kontroli. Do akcji natychmiast ruszyli druhowie z OSP Knurów, wspierani przez strażaków z JRG Knurów oraz OSP Gierałtowice.
Po dotarciu na miejsce okazało się, że płomienie zdążyły już objąć sporą część terenu. Działania prowadzone były w trudnym, zalesionym terenie, co nie ułatwiało zadania. Ze względu na skalę zagrożenia, do akcji włączono również samolot gaśniczy Dromader, który z powietrza wspierał działania strażaków.
Na szczęście, dzięki sprawnej współpracy i szybkiemu działaniu wszystkich służb, udało się szybko opanować sytuację. Strażacy wykazali się nie tylko doświadczeniem, ale i doskonałą koordynacją, a ich zdecydowana postawa z pewnością zapobiegła większym stratom.
Fot. OSP Knurów