Przed Knurowskim Towarzystwem Koszykówki JS Invest weekend, który może na zawsze odmienić historię tego klubu. W hali widowiskowo-sportowej w Mogilnie drużyna prowadzona przez trenera Marcina Reszkiewicza rozegra trzy mecze, które zadecydują o tym, czy w przyszłym sezonie zagra w II lidze. Emocje sięgają zenitu, bo awans byłby nie tylko sportowym sukcesem, ale spełnieniem marzeń zawodników, sztabu i wszystkich kibiców.
Zespół z Knurowa w tym sezonie nie zostawia przeciwnikom żadnych złudzeń. W rundzie zasadniczej zanotował aż piętnaście zwycięstw w szesnastu spotkaniach, co jest rekordem w historii klubu. To efekt znakomitej pracy całego kolektywu, który nawet w trudnych momentach potrafił się zmobilizować i pokazać charakter. W fazie play-off podopieczni Reszkiewicza wręcz przeszli przez rywali jak huragan – MKS Strzelce Opolskie, Pogoń Ruda Śląska i Smyk Prudnik nie byli w stanie zagrozić rozpędzonej knurowskiej drużynie.
W półfinałach turnieju KTK JS Invest Knurów zdobyło drugie miejsce w grupie po wygranych z Unią Tarnów i Trójeczką Olsztyn. Jedyna porażka, z Rysiami Sochaczew, nie wpłynęła na awans do wielkiego finału. Teraz wszystko rozstrzygnie się w starciach z Pogonią Mogilno, Basketem Legnica i AZS-em Jarosław. To będzie prawdziwy test charakteru, determinacji i marzeń o czymś większym.
Na start finałowego turnieju knurowianie zmierzą się już dzisiaj z gospodarzami – Pogonią Mogilno. Początek meczu zaplanowano o godzinie 19:30 i można się spodziewać prawdziwej koszykarskiej bitwy. Przed zawodnikami ostatnia prosta, która może zapisać się złotymi zgłoskami w historii lokalnej koszykówki.
Fot. Agnieszka Łyko
