Od kilku dni kierowcy podróżujący autostradą A1 w rejonie Knurowa muszą mierzyć się z poważnymi utrudnieniami. W związku z awarią dylatacji na obiekcie mostowym ruch w kierunku Gorzyczek został ograniczony do jednego pasa. Efekt? Coraz dłuższe korki, spowolniony przejazd i nerwy za kierownicą.
Utrudnienia są wynikiem prowadzonych prac naprawczych, które – jak wynika z nieoficjalnych informacji – mogą potrwać nawet do końca miesiąca. To oznacza, że sytuacja szybko się nie poprawi, a kierowcy powinni przygotować się na dalsze opóźnienia.
Osoby planujące podróż tą trasą zachęca się do korzystania z alternatywnych dróg lokalnych lub wcześniejszego zaplanowania wyjazdu, by uniknąć szczytu komunikacyjnego. Choć prace są konieczne, to bez wątpienia mocno dają się we znaki wszystkim zmotoryzowanym.
Fot. Nieogarnięty droniarz