W Gliwicach zapowiada się piłkarskie święto z prawdziwego zdarzenia. Przed nami kolejna odsłona derbów pomiędzy Piastem a Górnikiem Zabrze – mecz, który dla jednych jest prestiżowym wydarzeniem sezonu, a dla drugich… tylko ligowym obowiązkiem. W rzeczywistości jednak emocji i podtekstów nie brakuje po żadnej ze stron, tym bardziej że może to być ostatnie starcie tych drużyn z udziałem Lukasa Podolskiego.
Gliwiczanie podejdą do meczu z jedenastego miejsca w tabeli, ale wciąż mają matematyczne szanse na zakończenie sezonu nawet na szóstej pozycji. Warunek? Dwa zwycięstwa i korzystne rezultaty na innych boiskach. Ostatnia kolejka może dawać im nadzieję – Piast wygrał 4:1 z Motorem Lublin, choć to beniaminek jako pierwszy trafił do siatki. Gliwiczanie grają nierówno, ale potrafią zaskoczyć.
Górnik Zabrze po zwycięstwie 2:0 ze Śląskiem Wrocław wskoczył z powrotem na szóste miejsce. Wygrana cieszy tym bardziej, że był to pierwszy mecz wygrany pod wodzą Piotra Gierczaka. Spotkanie mogło zakończyć się hokejowym wynikiem – sytuacji było wiele, ale skuteczność zawiodła po obu stronach. Dla „Trójkolorowych” utrzymanie tej pozycji jest ważne także ze względów finansowych, bo oznacza wypłatę premii za sezon.
Choć kibice Górnika oficjalnie podchodzą do derbów z chłodną głową, nie brakuje emocji, zwłaszcza wśród fanów z Knurowa czy samych Gliwic, gdzie Górnik ma swoje wierne zaplecze. Dla sympatyków Piasta to zawsze coś więcej niż zwykły mecz – to piłkarska wojna o lokalną dominację. A Lukas Podolski, który w poprzednim starciu z Piastem nie ukrywał, jak bardzo mu zależy, znów będzie pod lupą. Jeśli to naprawdę jego ostatnie derby, można spodziewać się, że zostawi na boisku wszystko, co najlepsze.
Spotkanie odbędzie się w sobotę o godzinie 17:30, a mecz pokaże Canal+ Sport 3. Sędzią wyznaczonym do prowadzenia tego pojedynku jest Jarosław Przybył z Kluczborka.
Fot. Górnik Zabrze SSA