Mimo kapryśnej pogody, członkowie Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów z Koła nr 4 w Knurowie nie zrezygnowali z planów i ruszyli w teren, by po raz kolejny udowodnić, że wiek to tylko liczba, a apetyt na przygodę nie zna granic. Tym razem celem była malownicza Jura Krakowsko–Częstochowska, a dokładniej – ruiny zamku Ogrodzieniec we wsi Podzamcze, który powstał jeszcze za panowania Kazimierza Wielkiego w ramach systemu tzw. Orlich Gniazd.
Spacerując po zamkowych zakamarkach, seniorzy nie tylko podziwiali piękno średniowiecznej architektury, ale także chłonęli historię tego wyjątkowego miejsca. Dla wielu była to podróż sentymentalna, pełna refleksji i zachwytów nad przeszłością.
Po historycznej uczcie przyszedł czas na coś dla ciała – i to dosłownie. Drugi przystanek zaplanowano w Smardzowicach, gdzie uczestnicy wycieczki odwiedzili Winnicę Krokoszówka Górska. Tam gospodarze przywitali ich nie tylko lampką własnego wina, ale i pasjonującą opowieścią o uprawie winorośli i tajnikach winiarskiej produkcji. W atmosferze pełnej aromatów i smaków seniorzy poznali uroki coraz popularniejszej w Polsce enoturystyki.
To była podróż pełna kontrastów – od ruin zamku po nowoczesne smaki wina. Uczestnicy wrócili zadowoleni, bogatsi o nowe doświadczenia i z nadzieją na kolejne wspólne wyprawy.
Fot. PZERiI społeczność Knurów koło nr 4
