Podczas rutynowego patrolu w rejonie gliwickiej starówki funkcjonariusze Straży Miejskiej zostali zaalarmowani przez mieszkańca, który zwrócił uwagę na samochód zaparkowany w uliczce z ograniczonym wjazdem, wymagającym specjalnego zezwolenia.
Podczas interwencji okazało się, że kierowca nie tylko nie posiadał wymaganego pozwolenia, ale również nie miał prawa jazdy. Przyznał, że jest w trakcie kursu przygotowującego do egzaminu. Na miejsce wezwano Policję, która potwierdziła brak uprawnień do prowadzenia pojazdu. Mężczyzna został ukarany zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Fot. Straż Miejska w Gliwicach