Młodzi pięściarze Gardy Gierałtowice pokazali się z bardzo dobrej strony podczas Indywidualnych Mistrzostw Polski Młodziczek i Młodzików w boksie olimpijskim, które odbyły się w Świdnicy. Wiktor Wilczyński (waga 40 kg) oraz William Kubisz (waga 48 kg) zaprezentowali się ambitnie, walcząc z charakterem i zostawiając serce w ringu.
Wiktor Wilczyński rozpoczął rywalizację od wygranej walki eliminacyjnej, w której pokonał na punkty 2:1 Olafa Tomasika z Podkarpacia. W ćwierćfinale trafił jednak na mocnego rywala – Filipa Borkowskiego z Kujawsko-Pomorskiego – i po zaciętym pojedynku musiał uznać jego wyższość, przegrywając 0:3. Ostatecznie uplasował się na piątym miejscu w Polsce, co jest bardzo dobrym wynikiem.
William Kubisz z kolei w walce eliminacyjnej zakończył pojedynek przed czasem, zwyciężając przez RSC w drugiej rundzie z Błażejem Cieszkiem. W ćwierćfinale stanął naprzeciwko faworyta swojej kategorii, Piotra Dwojarskiego z okręgu warmińsko-mazurskiego. Mimo ogromnej determinacji i zaangażowania, Kubisz przegrał jednogłośną decyzją sędziów 0:3 i podobnie jak kolega z drużyny zakończył zawody na piątym miejscu.
Trener Gardy nie krył dumy z postawy swoich podopiecznych, podkreślając ich wysokie umiejętności techniczne, odwagę i zdyscyplinowanie w ringu. Zwrócił uwagę, że sama kwalifikacja do turnieju finałowego w Świdnicy była dużym osiągnięciem, ponieważ wymagała wcześniejszych zwycięstw w eliminacjach w Ciechocinku i Sokółce. Dla młodych bokserów była to cenna lekcja i doświadczenie, które na pewno zaprocentuje w przyszłości.
Choć z mistrzostw wracają bez medali, to z głowami podniesionymi i z ogromnym bagażem sportowych wrażeń. Obaj zawodnicy zasłużyli na słowa uznania – pokazali klasę, waleczność i determinację.
Fot. Garda Gierałtowice
