W Gliwicach rośnie coś więcej niż nowy budynek. Przy ul. Kujawskiej powstaje miejsce, które może zmienić podejście do zdrowia całego regionu. Szpital Uniwersytecki – Centrum Chorób Cywilizacyjnych to nie tylko kolejna placówka medyczna, ale projekt z ambicją, który ma realną szansę wpisać Gliwice na mapę najważniejszych ośrodków medycznych w Polsce.
Za tą wyjątkową inwestycją stoi Śląski Uniwersytet Medyczny, a partnerami są Miasto Gliwice i Województwo Śląskie. Efekt? Placówka, która już na etapie budowy przyciąga uwagę – i to nie tylko architekturą, ale przede wszystkim tym, co ma się dziać w jej wnętrzach. A dziać się będzie sporo.
Do Gliwic przeniosą się uznani lekarze związani dotąd z klinikami ŚUM w Katowicach, Bytomiu i Zabrzu. Chirurdzy, onkolodzy, diabetolodzy, nefrolodzy, psychiatrzy, kardiolodzy – specjaliści, którzy do tej pory byli poza zasięgiem, teraz będą pracować tuż za rogiem. Dzięki temu gliwiczanie zyskają dostęp do wysokiej klasy opieki bez konieczności przemierzania dziesiątek kilometrów.
Ale to nie wszystko. Nowy szpital to także świeża jakość – konsultacje z lekarzami, którzy nie tylko leczą, ale też badają, odkrywają, wdrażają innowacje. Pacjenci będą mogli liczyć na nowoczesną diagnostykę, leczenie oparte na najnowszej wiedzy i współpracę specjalistów pod jednym dachem. Dla chorych oznacza to szybszą pomoc, mniej stresu i większe szanse na skuteczną terapię.
Szpital przyciągnie też młodych lekarzy. Studenci i rezydenci będą mieli tu świetne warunki do nauki i rozwoju. A że Gliwice to miasto z klimatem – jest duża szansa, że zostaną tu na dłużej, nie tylko jako specjaliści, ale też nowi mieszkańcy.
Wizja jest jasna – Gliwice nie będą już tylko miejscem, gdzie się leczy. Staną się miejscem, gdzie tworzy się medycyna przyszłości. Miejscem, które łączy naukę, doświadczenie i człowieka.
Fot. UM Gliwice