Choć pogoda w czwartek nie rozpieszczała, a wiatr miał więcej energii niż niejeden kibic, to boisko przy Alei Lipowej w Knurowie aż kipiało od emocji. Wszystko za sprawą piątej edycji Piłkarskiej Olimpiady Przedszkolaków, którą wspólnie zorganizowali Concordia Knurów i Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji.
Na murawie zameldowało się ponad dwieście roześmianych dzieciaków z siedmiu knurowskich przedszkoli. I choć każdy miał na nogach inne buty, to w sercu wszyscy mieli jeden cel – dobrze się bawić i poczuć piłkarskie emocje. I trzeba przyznać, że dali z siebie wszystko! Były gole, były cieszynki w wersji freestyle, a momentami nawet trenerzy nie nadążali za młodymi zawodnikami.
Atmosferę podgrzewał nie tylko sportowy duch rywalizacji, ale i Skrzat – maskotka Concordii, który przybijał piątki, dopingował i pokazywał, że prawdziwa piłkarska pasja zaczyna się właśnie w przedszkolu. Jak sam powiedział: „To była Olimpiada, którą czuć w serduchu aż po czubek czapki!”.
W tegorocznej edycji udział wzięły: Przedszkole Ceduś, Miejskie Przedszkole nr 1, 3, 5, 7, 12 oraz 13. Każda drużyna dała z siebie wszystko, a trybuny – zapełnione wychowawcami i rodzicami – głośno wspierały swoich małych bohaterów. Choć nie było klasycznej tabeli wyników, wszyscy byli zwycięzcami, bo przecież najważniejsza była radość i dobra zabawa.
Organizatorzy podkreślają, że właśnie takie wydarzenia budują więź ze sportem od najmłodszych lat i pokazują, że piłka nożna to nie tylko wyniki, ale przede wszystkim emocje, wspólnota i uśmiech. A tego w czwartek w Knurowie nie brakowało ani przez chwilę.
Fot. Concordia Knurów