Dokładnie za tydzień, czyli w następną środę o godzinie 15:00, jeśli tylko dopisze pogoda, na błoniach przy ulicy Szpitalnej znów będzie można usłyszeć charakterystyczny stuk metalu o metal. To znak, że miłośnicy gry w bule, czyli petanki, spotykają się na kolejnym spotkaniu w ramach Ligi Uniwersyteckiej Knurowskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku.
Z tygodnia na tydzień zainteresowanie tą francuską dyscypliną wśród knurowskich seniorów rośnie. Na bulodrom przychodzą zarówno stali bywalcy, jak i osoby, które dopiero chcą spróbować swoich sił. To sport pełen emocji, ale też radości, śmiechu i dobrej energii. W petance liczy się precyzja, strategia i trochę szczęścia, ale równie ważna jest atmosfera – pełna wzajemnego wsparcia i sportowej sympatii.
Petanka świetnie przyjęła się na knurowskim gruncie. Jest idealną formą ruchu na świeżym powietrzu, okazją do integracji i sposobem na aktywne spędzenie czasu w miłym towarzystwie. Wśród graczy panuje zasada fair play, a każda rozegrana partia to nie tylko walka o jak najlepszy wynik, ale przede wszystkim świetna zabawa.
Liga Uniwersytecka UTW pokazuje, że nigdy nie jest za późno, by zacząć przygodę ze sportem. A bule mają to do siebie, że kto raz spróbuje, zwykle wraca po więcej. Warto więc wpaść na błonia, choćby jako kibic – by poczuć klimat, złapać bakcyla i może… wkrótce stanąć na bulodromie.
