To był prawdziwie teatralny weekend, za który odpowiada niezawodny Gminny Ośrodek Kultury. W piątkowy wieczór Dom Kultury w Żernicy zamienił się w scenę pełną śląskiego dowcipu i klasyki podanej w nietypowy sposób.
Publiczność mogła zobaczyć spektakl „ŁONAczyNIE przy DRABINIE” w wykonaniu grupy „Kwadrans Po”. Przedstawienie oparte na słynnej „Serenadzie” Sławomira Mrożka, tym razem zagrane gwarą śląską, wyreżyserowała Izabela Karwot. Widzowie nie szczędzili braw, a śmiech co chwilę przerywał kolejne sceny, co tylko potwierdza, że połączenie klasyki z regionalnym klimatem to strzał w dziesiątkę.
Niedziela natomiast należała do najmłodszych, którzy wraz z opiekunami wybrali się do Bielska-Białej, by odwiedzić Teatr Lalek Banialuka. Tam czekała na nich pełna uroku „Pchła Szachrajka”, a po spektaklu dzieci miały niepowtarzalną okazję zajrzeć za kulisy teatru. Poznały tajniki powstawania scenografii, mogły przyjrzeć się z bliska teatralnym lalkom, a nawet sprawdzić, jak tworzy się kostiumy. Dla wielu była to pierwsza taka przygoda, która na długo zostanie w pamięci.
Teatr to nie tylko sztuka – to też wspólne emocje, śmiech, nauka i budowanie relacji z kulturą. I jak się okazuje, towarzyszyć mogą temu zarówno gwara, jak i dziecięca radość.
Fot. GOK Pilchowice
