czwartek, 19 czerwca, 2025
spot_img
Strona głównaInformacjeKnurów: Park, w którym śmieci opowiadają historię festynu

Knurów: Park, w którym śmieci opowiadają historię festynu

Są w kalendarzu wydarzenia wyjątkowe. Takie, na które czeka się cały rok. Jednym z nich są Dni Knurowa – czyli czas, kiedy zapomniany zakątek miasta zamienia się w prawdziwą stolicę rozrywki, muzyki, jednorazowych kubków i trytytek. A wszystko to pod gołym niebem, z muzyką, energią i… śmieciami, które zostają z nami na dłużej.

Na ten barwny, choć pachnący plastikiem obraz zwróciła uwagę nasza Czytelniczka, która postanowiła opisać rzeczywistość po festynie z ironią godną znawczyni sztuki współczesnej. I trudno się z nią nie zgodzić – bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że kosze na śmieci w trakcie imprezy wybuchają niczym wulkany emocji, a wokół nich rośnie śmieciowy krajobraz godny biennale w Wenecji?

W poniedziałek, kiedy emocje już opadły, park w starej części miasta wyglądał jak pozostałość po plenerowej instalacji pt. „Ziemia 2050”. Plastik, szkło, papiery, baterie, trytytki – istny recyklingowy raj, który mógłby posłużyć jako pomoc dydaktyczna dla szkoły podstawowej. Skąd pewność, że nie są to pamiątki po widzach? Cóż – przeciętny festynowicz raczej nie przychodzi z reklamówką pełną zużytych baterii i opasek zaciskowych. To raczej pozostałość po ekipie technicznej, która – jak widać – miała za dużo na głowie, żeby zajmować się jeszcze sprzątaniem.

I teraz ktoś mógłby powiedzieć: „Ludzie nie szanują”. Ale nasza Czytelniczka słusznie zauważa, że skoro już ktoś czegoś nie zrobił, to nie oznacza, że inni mają pozostać obojętni. Czasem wystarczy jeden ruch – podnieść butelkę z trawnika i wrzucić ją do kosza oddalonego o cały… metr.

A co stało się z butelkami, które Czytelniczka napotkała na swojej drodze? Zostały zamienione w czosnek. Dosłownie – bo udało się je oddać w Lidlu i uzupełnić zapasy przypraw w kuchni. Morał? Nawet ze śmieci można zrobić coś pożytecznego. O ile się chce.

Może więc przyszłoroczne Dni Knurowa zyskają nowy podtytuł: „muzyka, zabawa, czosnek i ekologia”? A póki co – doceniamy uważne oko mieszkańców i dziękujemy za przypomnienie, że dobre zakończenie festynu to przede wszystkim porządek po wszystkim.

RELATED ARTICLES

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

- Advertisment -
Google search engine

Most Popular

Recent Comments