Uczestnicy XX Szkolnej Ekspedycji „Pilchowice–Korea Południowa przez Knurów 2025” nie zwalniają tempa. W Sokcho czekało na nich połączenie zapierających dech w piersiach widoków, relaksu nad morzem i chwili refleksji w historycznym miejscu. Dzień rozpoczął się z przytupem – od wspinaczki na 73-metrową wieżę Expo Tower, z której rozpościera się panoramiczny widok na całe miasto i wybrzeże. To nie tylko imponujący punkt widokowy, ale też symbol nowoczesności i otwartości Sokcho.
Po takiej porcji wrażeń przyszła pora na coś przyjemniejszego – odpoczynek na jednej z najładniejszych plaż w regionie. Miękki piasek, szum fal i słońce sprawiły, że wszyscy mogli na chwilę zapomnieć o napiętym planie wyprawy i po prostu nacieszyć się chwilą.
Wieczorem przyszedł czas na spotkanie z historią i duchowością. Młodzież odwiedziła kompleks świątynny Naksansa, który znajduje się tuż nad brzegiem morza. Urokliwe alejki, lasy, pagody i imponujący posąg Bodhisattwy Kwanseum zrobiły ogromne wrażenie. Sama świątynia ma długą historię – została założona w VII wieku przez mnicha Uisanga i od wieków przyciąga zarówno pielgrzymów, jak i turystów z całego świata.
W skład wyprawy wchodzi dziesięcioro uczniów Zespołu Szkolno-Przedszkolnego z Pilchowic oraz dwie uczennice z knurowskiego „Paderka”. Nad całością czuwają doświadczeni nauczyciele – Adam Ziaja i Dawid Szymała, którzy z podróżniczych wyzwań uczynili prawdziwą pasję. Tegoroczna ekspedycja odbywa się pod hasłem „Na szczytach Korei” i jak dotąd, trzyma się tego motywu dosłownie. Po zdobyciu wieży Expo i spacerze po Naksansie w planach są kolejne ambitne cele – m.in. lot balonem nad Seulem, punkt widokowy w Songdo i wejście na górę Seoraksan.
Dla uczestników to nie tylko wyprawa, ale prawdziwa lekcja życia, kultury i otwartości. A najpiękniejsze jest to, że przygoda dopiero się rozkręca.
Fot. Szkolna Ekspedycja