Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest gotowy do wypłaty renty wdowiej. W lipcu ZUS rozpocznie wysyłkę decyzji dotyczących przyznania lub odmowy tego świadczenia. Renta wdowia to połączenie różnych świadczeń – może to być 100% własnego świadczenia plus 15% po zmarłym małżonku albo odwrotnie, czyli tzw. zbieg świadczeń. Część osób otrzyma więc świadczenia z dwóch instytucji – ZUS i innych organów emerytalno-rentowych – co oznacza, że w jednym miesiącu mogą pojawić się dwie wypłaty w różnych terminach.
Decyzję w takich przypadkach wyda organ wypłacający 15% świadczenia, a druga instytucja poinformuje o kontynuacji dotychczasowego świadczenia w wysokości 100%. ZUS obsłuży około 90% wszystkich wniosków, a od początku roku do końca czerwca wpłynęło do niego już blisko 972 tysiące zgłoszeń ERWD o rentę wdowią – najwięcej spośród wszystkich instytucji. Pozostałe to m.in. Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, Biuro Emerytalne Służby Więziennej czy Wojskowe Biuro Emerytalne.
Ważne, że jeśli wniosek trafi do ZUS do 31 lipca i zostanie rozpatrzony pozytywnie, świadczenie zostanie wypłacone także za lipiec. Wnioski złożone później powodują wypłatę od miesiąca wpływu do ZUS. Żeby otrzymać rentę wdowią, trzeba spełnić kilka warunków, m.in. kobieta musi mieć co najmniej 60 lat, mężczyzna 65, a także nie można być aktualnie w nowym związku małżeńskim. Ponadto konieczne jest pozostawanie we wspólności małżeńskiej do dnia śmierci małżonka i nabycie prawa do renty rodzinnej w określonym wieku.
ZUS może odmówić przyznania świadczenia, jeśli warunki nie zostaną spełnione lub jeśli suma świadczeń przekroczy trzykrotność najniższej emerytury. Od decyzji można się odwołać do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych właściwego dla miejsca zamieszkania, za pośrednictwem ZUS, w ciągu miesiąca od otrzymania decyzji.
