Już ruszyły wypłaty renty wdowiej. Zakład Ubezpieczeń Społecznych przekazał pierwsze środki do 86 tysięcy osób, a łączna kwota wypłat wyniosła niemal 317 mln zł. Wśród tej sumy ponad 30 mln zł to dodatkowe środki wypłacone w związku ze zbiegiem świadczeń. Osoby uprawnione zyskały średnio 352,46 zł więcej, a ZUS już przygotowuje kolejne przelewy.
Renta wdowia to połączone świadczenia – na przykład 100% własnej emerytury oraz 15% świadczenia przysługującego po zmarłym małżonku, lub odwrotnie. W niektórych przypadkach wypłaty są realizowane z dwóch instytucji, co oznacza, że część świadczeniobiorców otrzyma pieniądze w dwóch różnych terminach w jednym miesiącu. Od sierpnia świadczenia te będą trafiać do beneficjentów w ramach stałych terminów płatności – 1, 6, 10, 15, 20 oraz 25 dnia miesiąca.
Do ZUS wpłynęło już ponad 978 tysięcy wniosków, z czego najwięcej z województwa śląskiego – ponad 123,7 tys. Zdecydowana większość, bo aż 90%, jest obsługiwana właśnie przez ZUS. Świadczenia z tytułu renty wdowiej wypłacają także inne instytucje – KRUS, WBE, ZER MSWiA oraz Biuro Emerytalne Służby Więziennej. W przypadku przyznania świadczenia przez dwie instytucje, decyzję wydaje ta, która odpowiada za wypłatę 15%, a druga informuje o kontynuacji wypłat dotychczasowego świadczenia.
Aby otrzymać rentę wdowią, trzeba spełniać konkretne warunki – między innymi osiągnąć wiek 60 lat (kobiety) lub 65 lat (mężczyźni), nie być w nowym związku małżeńskim, a także pozostawać we wspólności majątkowej do dnia śmierci małżonka. Jeśli wniosek wpłynie do ZUS do 31 lipca i zostanie rozpatrzony pozytywnie, świadczenie zostanie wypłacone również za lipiec. Wnioski złożone później będą podstawą do wypłat od miesiąca, w którym trafiły do ZUS.
Obok decyzji pozytywnych trwają też prace nad odmowami – na ten moment wydano ich już 8,6 tys. Najczęstsze przyczyny to zbyt wysokie świadczenia, brak prawa do renty rodzinnej lub emerytury, zawarcie nowego małżeństwa albo niespełnienie warunków wiekowych. Osoby, które otrzymają decyzję odmowną, mogą się od niej odwołać w ciągu miesiąca od daty doręczenia – za pośrednictwem ZUS do sądu okręgowego właściwego dla miejsca zamieszkania.
Fot. ZUS