Choć Światowe Igrzyska Służb Mundurowych w amerykańskim Birmingham miały być sportowym świętem, w miniony wtorek o godzinie 18:00 (czasu lokalnego) polscy strażacy musieli przypomnieć sobie, czym zajmują się na co dzień. W jednym z hoteli, w którym zakwaterowani są reprezentanci naszego kraju, rozległ się alarm pożarowy. Wśród interweniujących był także gliwicki strażak – starszy sekcyjny Tomasz Wankiewicz z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gliwicach.
Po informacji z centrali o zagrożeniu na czwartym piętrze, polscy strażacy natychmiast ruszyli do działania. Korytarz był silnie zadymiony, dlatego mundurowi zajęli się ewakuacją gości i wskazali im bezpieczne drogi wyjścia. Źródłem zadymienia okazała się potrawa pozostawiona w mikrofali – sytuacja została szybko opanowana, pomieszczenie zabezpieczone, a budynek oddymiony.
Po chwili na miejsce dotarły trzy zastępy straży pożarnej z Birmingham, które przejęły dalsze działania i nie szczędziły słów uznania pod adresem polskich mundurowych. Na zakończenie akcji wykonano wspólne zdjęcie amerykańskich i polskich strażaków – jako symbol międzynarodowej współpracy i solidarności służb ratowniczych.
Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń, a goście hotelowi mogli bezpiecznie wrócić do swoich pokoi. Choć akcja nie była związana z igrzyskami, to z pewnością pokazała, że polscy strażacy – niezależnie od miejsca na świecie – są zawsze gotowi, by nieść pomoc. Gratulacje dla naszego strażaka z Gliwic – postawa godna największego uznania!
Fot. Państwowa Straż Pożarna