W końcu! Po sześciu ligowych porażkach z rzędu pięściarze Concordii Knurów pokazali charakter i w wyjazdowym starciu rozbili Golden Team Nowy Sącz aż 16:2. To pierwsze zwycięstwo zawodników prowadzonych przez Ireneusza Przywarę w rozgrywkach Polskiej Ligi Boksu i zarazem solidny zastrzyk motywacji na dalszą część sezonu.
Przed tym meczem obie drużyny znajdowały się w podobnej sytuacji – bez zwycięstwa, z identycznym bilansem i ogromnym głodem punktów. Właśnie dlatego to starcie określano mianem „meczu o cztery punkty” i trzeba przyznać, że knurowianie udźwignęli presję perfekcyjnie.
Concordia zdominowała rywali niemal w każdej kategorii wagowej. Zwycięstwa zanotowali kolejno: Kacper Słomka, Bartosz Zaremba, Łukasz Dudziński, Damian Durkacz, Mateusz Wojtasiński, Marcel Ptak, Mateusz Wodziński i Michał Fiedler. Na liście przegranych znalazł się tylko Kacper Pieczyrak.
Honor gospodarzy uratował jedynie Marian Ivanitskyi. Ale to był tylko pojedynczy błysk w meczu, który od początku do końca przebiegał pod dyktando gości.
Concordia kończy pierwszą rundę na siódmym miejscu w tabeli z bilansem jednego zwycięstwa i sześciu porażek. Na ich koncie widnieje również 27 wygranych walk i łącznie 54 tzw. małe punkty. To nie koniec sezonu, ale na pewno nowy początek – teraz wszystko może się zdarzyć.
Fot. Agnieszka Łyko