Gliwice na dziesięć dni zmieniły się w żywe płótno, pełne barw, dźwięków i kreatywnych interwencji artystycznych. Pierwsza edycja festiwalu Biennale Gliwice – Sztuka w mieście, miasto w sztuce dobiegła końca, zostawiając po sobie nie tylko mnóstwo wspomnień, ale i trwałych śladów w miejskiej przestrzeni. Od 27 czerwca do 6 lipca mieszkańcy i goście mogli poczuć, jak wygląda miasto, w którym sztuka naprawdę żyje. Były koncerty, wystawy, instalacje, warsztaty i cała masa działań, które pokazały, że Gliwice mają potencjał, by być jednym z kulturalnych centrów regionu.
Podczas konferencji prasowej na gliwickim Rynku Prezydent Miasta Katarzyna Kuczyńska-Budka z dumą podkreśliła skalę wydarzenia – ponad trzydzieści lokalizacji, współpraca z siedemnastoma partnerami i kilkudziesięciu artystów z różnych stron Polski i świata. Frekwencja? Spektakularna. Wiele wydarzeń cieszyło się takim zainteresowaniem, że trzeba było je powtarzać, jak choćby widowiskowy koncert wh0wh0 w Ruinach Teatru Victoria. O wyjątkowości Biennale mówili też jego organizatorzy – Paweł Pindur, dyrektor artystyczny i prezes Fundacji Soundscape, oraz Paweł Januszewski, który niedługo pokieruje Centrum Kultury Victoria. Obaj nie kryli radości, że udało się tak szybko – w ciągu zaledwie kilku miesięcy – zintegrować środowisko kulturalne miasta i stworzyć festiwal, który odbił się szerokim echem także poza Gliwicami.
Biennale jednak nie znika wraz z ostatnim dniem imprezy. W przestrzeni miejskiej zostają trwałe ślady festiwalu – błyszcząca rzeźba ręki-kciuka autorstwa Jana Śliwki na skwerze Europejskim, kolorowe murale LORAKa, instalacja Matyldy Sałajewskiej przy ul. Średniej czy designerskie ławki ENZI przy ul. Zwycięstwa. Na Rynku zostaje też festiwalowy fortepian, który zdobył serca mieszkańców. Będzie teraz stałym elementem miejskiego krajobrazu i zaproszeniem do wspólnego muzykowania. Do końca lipca działać będzie również festiwalowe biuro przy ul. Zwycięstwa.
Choć Biennale przeszło już do historii, Gliwice nie zwalniają tempa. Przed mieszkańcami kolejne duże wydarzenie – Dni Gliwic, zaplanowane na weekend od 5 do 7 września. Impreza ruszy w czwartek, 5 września o 17:00 galą wręczenia Gliwickiej Nagrody Literackiej. Wydarzeniu towarzyszyć będzie spotkanie z noblistką Olgą Tokarczuk, prowadzone przez prof. Ryszarda Koziołka, a wieczorem scena przy Radiostacji Gliwice rozbrzmi koncertami Oskara Cymsa i Agnieszki Chylińskiej.
W sobotę, 6 września, od rana w parku Chopina ruszą atrakcje dla najmłodszych, a wieczorem scena przy Palmiarni należeć będzie do gliwickich artystów – wystąpią Kasia Łacisz, grupa 44-100 i Karo Glazer. Nieco później na parkowej scenie zagrają lokalni DJ-e, a goście będą mogli zrelaksować się w strefie gastronomicznej z food truckami i leżakami.
Finał zaplanowano na niedzielę, 7 września, kiedy to odbędzie się XII Rodzinny Piknik Seniora w parku Chopina. Szczegóły organizatorzy mają zdradzić już wkrótce.
Gliwice zdecydowanie nie zamierzają się nudzić. Po artystycznym maratonie, jakim było Biennale, czas na krótki oddech, by na początku września znów świętować wspólnie – tym razem podczas Dni Gliwic. Będzie się działo!
Fot. UM Gliwice
