Choć jeszcze na chwilę przed rozpoczęciem trzeciej edycji Pikniku Emeryta pogoda mocno dawała się we znaki i wiele wskazywało na to, że wydarzenie trzeba będzie odwołać, organizatorzy z Gminnego Ośrodka Kultury w Gierałtowicach nie poddali się tak łatwo. Prognozy były kapryśne, niebo zasnute chmurami, a decyzja o przeniesieniu imprezy do Parku Joanny w Paniówkach zapadła niemal w ostatniej chwili. Na szczęście była to strzał w dziesiątkę.
Rozstawiona w parku hala namiotowa skutecznie ochroniła uczestników przed ewentualnym deszczem, ale… ten ostatecznie i tak odpuścił. Zamiast chmur nad głowami i zmartwień, pojawiły się uśmiechy, dobre nastroje i świetna zabawa. Na scenie pojawiła się śląska grupa muzyczna Kafliki, która jak zwykle nie zawiodła i błyskawicznie złapała kontakt z publicznością. Było głośno, było radośnie i – jak to mówią po śląsku – fest a fest.
Fot. GOK Gierałtowice