Lokatorsko-Własnościowa Spółdzielnia Mieszkaniowa w Knurowie wystosowała przypomnienie do mieszkańców bloków przy ulicy Jedności Narodowej o obowiązku właściwej segregacji śmieci. Wszystko przez pismo od firmy PreZero, która zajmuje się odbiorem odpadów i odnotowała przypadek nieprawidłowej segregacji w jednym z pojemników. Problem w tym, że jak twierdzą mieszkańcy – nie zawinili oni, a odpady najpewniej zostały podrzucone przez osoby z zewnątrz.
Zdarzenie dotyczyło placyku śmietnikowego, w którym w pojemniku na tworzywa sztuczne znaleziono rzeczy, które nie powinny się tam znaleźć – m.in. styropian, puszki po farbach i inne pozostałości po remoncie. To wystarczyło, by zakwalifikować odpady jako niesegregowane i zagrozić mieszkańcom dodatkowymi opłatami.
Spółdzielnia przypomina, że zgodnie z przepisami wszyscy lokatorzy muszą dbać o selektywne zbieranie śmieci. Jeśli tego zabraknie, konsekwencje finansowe mogą ponieść wszyscy mieszkańcy danego budynku – bez względu na to, kto zawinił. Sytuacja wzbudziła jednak spore emocje, bo wielu mieszkańców twierdzi, że segregacja jest prowadzona wzorowo i ktoś najzwyczajniej w świecie podrzucił nie swoje odpady.
Fot. LWSM w Knurowie
