Miniony piątek w Zabrzu upłynął pod znakiem bezpieczeństwa – i to dosłownie. W Strefie Carnall, Parku 12C oraz Parku Techniki Wojskowej odbył się „Dzień Bezpieczeństwa”, który przyciągnął zarówno młodszych, jak i starszych mieszkańców. Nie zabrakło tam policjantów, którzy przygotowali dla uczestników sporo atrakcji i jeszcze więcej wiedzy na temat codziennego dbania o bezpieczeństwo.
Na miejscu można było zobaczyć pokazy pierwszej pomocy, odwiedzić miasteczko ruchu drogowego, przetestować symulator dachowania, zajrzeć do policyjnych radiowozów i wozów bojowych, a także obejrzeć pokaz tresury psów służbowych. Policjanci chętnie rozmawiali z mieszkańcami, odpowiadali na pytania i tłumaczyli, jak wygląda ich codzienna służba. Najmłodsi otrzymywali balony i odblaski, a przy okazji dowiadywali się, dlaczego widoczność na drodze może uratować życie.
Tego typu wydarzenia są świetną okazją, by przybliżyć ludziom, czym naprawdę zajmuje się Policja i jak wygląda praca funkcjonariuszy. Choć Policja to jednolicie umundurowana i zorganizowana formacja państwowa, która liczy dziś około 100 tysięcy funkcjonariuszy i prawie 25 tysięcy pracowników cywilnych, to przede wszystkim służba społeczeństwu – nastawiona na reagowanie, zapobieganie i edukowanie.
Podczas wydarzenia nie zabrakło rozmów o bezpiecznym poruszaniu się po drogach, o tym jak dbać o swoje bezpieczeństwo w sieci czy nad wodą. Zarówno dzieci, jak i dorośli, mieli okazję sprawdzić swoją wiedzę, posłuchać ciekawostek z pracy mundurowych i zobaczyć policyjny sprzęt z bliska.
Dzień Bezpieczeństwa w Zabrzu był festynem z wartościowym przesłaniem – że bezpieczeństwo nie jest tylko zadaniem Policji, ale wspólną sprawą nas wszystkich. I choć wiele z policyjnych działań dzieje się na co dzień z dala od blasku fleszy, to takie spotkania są świetnym przypomnieniem, że Policja to nie tylko mundur i radiowóz, ale przede wszystkim ludzie gotowi nieść pomoc.
Fot. Policja Zabrze