Włosy potargane, policzki czerwone, a uśmiechy – szerokie jak bramka. Na knurowskim „Orliku” trwa dziecięca eksplozja energii, a wszystko za sprawą wakacyjnych zajęć organizowanych przez Concordię Knurów. To właśnie tutaj dzieci z roczników 2019, 2020, 2021 i młodszych zamieniają zwykłe popołudnia w wielką sportową przygodę.
To nie są treningi w stylu „na serio” – z tabelkami, gwizdkami i analizami. To zabawa w najczystszej postaci. Radość z biegania, kopania piłki i wspólnego śmiechu liczy się tu bardziej niż wynik. Trenerzy z Concordii – z sercem na dłoni i uśmiechem na twarzy – robią wszystko, by każde dziecko czuło się bezpiecznie, swobodnie i po prostu dobrze.
Rodzice obserwują zza ogrodzenia boiska z mieszaniną dumy i wzruszenia. Czasem jest śmiech, czasem łezka w oku, bo trudno nie rozczulić się na widok kilkulatka, który z powagą godną zawodowca próbuje wykonać pierwszy zwód. A trenerzy? Żartują, że czasem piłka nie nadąża za tempem ich małych piłkarzy. I coś w tym jest.
Najpiękniejsze w tych zajęciach jest to, że są otwarte dla wszystkich. Nie trzeba zapisów, nie trzeba opłat – wystarczy przyjść. Dzieci, wygodne buty i dobry nastrój to jedyne, czego potrzeba. Concordia zadba o resztę – atmosferę, sportowy klimat i dobrą zabawę.
Zajęcia odbywają się we wtorki i czwartki o godz. 17:00. A kto jeszcze nie był, powinien to nadrobić – bo być może właśnie na tym boisku zaczyna się historia przyszłego piłkarskiego talentu. Albo po prostu szczęśliwego dziecka, które pokochało ruch, słońce i wspólną zabawę z rówieśnikami.
Fot. Concordia Knurów