To miało być spokojne osiedle domów jednorodzinnych, ale ostatnio coś zaczęło tam niepokoić sąsiadów. Drażniący zapach, nieznajome twarze, wzmożony ruch. W końcu ktoś postanowił zadzwonić na Policję. I dobrze, bo to, co odkryli gliwiccy funkcjonariusze, przeszło wszelkie oczekiwania.
W jednym z gliwickich domów policjanci ujawnili blisko 50 kilogramów narkotyków – dokładnie niemal 39 kilogramów marihuany i ponad 11 kilogramów haszyszu. Na miejscu zatrzymano dwóch mężczyzn w wieku 32 i 36 lat, mieszkańców województwa łódzkiego i śląskiego. Starszy z nich był już wcześniej notowany, również za przestępstwa narkotykowe.
Do interwencji doszło po zgłoszeniu od mieszkańców, którzy skarżyli się na podejrzane sytuacje w sąsiedztwie. Na miejscu szybko pojawił się patrol, który bez większych wątpliwości podjął decyzję o wejściu do środka. W jednym z pomieszczeń funkcjonariusze zastali dwóch mężczyzn zajętych przetwarzaniem środków odurzających. Do akcji wkroczyli także technik kryminalistyki oraz grupa dochodzeniowo-śledcza z gliwickiej komendy. W domu odkryto specjalnie przystosowane miejsce służące do przygotowywania narkotyków.
Obaj podejrzani usłyszeli już zarzuty w prokuraturze. Sąd zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące. Sprawą zajmuje się Wydział Kryminalny Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Gliwice Wschód.
Śledczy nadal pracują nad ustaleniem wszystkich okoliczności sprawy. Mężczyznom grozi nawet do dwudziestu lat więzienia.
Fot. Policja Gliwice