Zamiast tradycyjnych kwiatów – pluszowe misie. Taką niespodziankę otrzymali zabrzańscy policjanci podczas ubiegłotygodniowych obchodów Święta Policji. Goście uroczystości postanowili podejść do sprawy inaczej i z sercem – przynieśli maskotki, które teraz zasilą wyposażenie radiowozów. Ich przeznaczenie? Proste – trafić w odpowiednim momencie do dzieci, które znajdą się w trudnej sytuacji.
Zabawki będą rozdawane przez dzielnicowych, patrole drogówki oraz załogi interwencyjne. Wszystko po to, by pomóc maluchom przetrwać stresujące chwile – czy to po wypadku drogowym, czy w trakcie innej interwencji, gdzie obecność policji może wiązać się z silnymi emocjami.
Pluszowy miś w dłoni zdenerwowanego dziecka może zdziałać więcej, niż niejedna rozmowa. Może ukoić nerwy, wyciszyć łzy, przywrócić choć odrobinę poczucia bezpieczeństwa. Funkcjonariusze podkreślają, że niestety nie brakuje sytuacji, w których najmłodsi są świadkami przemocy domowej, agresji lub muszą zmierzyć się z dramatycznymi wydarzeniami. W takich momentach każda forma wsparcia ma ogromne znaczenie.
Teraz, dzięki pluszakom, zabrzańscy policjanci będą mogli reagować nie tylko profesjonalnie, ale też po ludzku – okazując empatię i ciepło. Inicjatywa spotkała się z dużym uznaniem i niewykluczone, że podobne pomysły pojawią się również w innych miastach. Bo czasem wystarczy mały miś, by w oczach dziecka pojawił się spokój – a nawet uśmiech.
Fot. Policja Zabrze
