W poniedziałek gliwicka Straż Miejska po raz kolejny udowodniła, jak ważna jest czujność i szybkie działanie. Tym razem pomoc trafiła do bezdomnego mężczyzny, który znajdował się w złym stanie – był wyziębiony, miał opuchnięte kończyny i skarżył się na silny ból w klatce piersiowej.
Strażnicy bez wahania udzielili pierwszej pomocy – mężczyznę ułożono w pozycji bezpiecznej i okryto folią termiczną, by zminimalizować dalszą utratę ciepła. Na miejsce wezwano Zespół Ratownictwa Medycznego, który szybko zabrał poszkodowanego do szpitala, gdzie trafił pod opiekę lekarzy.
To kolejna sytuacja, która pokazuje, jak wielką różnicę może zrobić jedno zgłoszenie. Dlatego warto reagować – zauważając osobę w potrzebie, nie przechodźmy obojętnie. Czasem wystarczy jeden telefon, by uratować komuś życie.
Fot. Straż Miejska w Gliwicach