Za uczestnikami letniego turnusu w Domu Kultury w Knurowie kolejny dzień pełen emocji. Drugi dzień wyjazdów okazał się prawdziwym hitem – dzieci odwiedziły Salę Zabaw Alele oraz Park Przygód i Atrakcji w Wilkowicach. Było radośnie, dziko i bardzo… egzotycznie.
Najpierw szaleństwa na placach zabaw i nietuzinkowych konstrukcjach – dzieci dosłownie nie chciały z nich schodzić. Potem przyszedł czas na wyjątkowe spotkania ze zwierzętami, które zaskoczyły niejednego uczestnika. Alpakom, lamom i kozom towarzyszyły też… wielbłądy! Można je było nie tylko zobaczyć z bliska, ale także nakarmić i pogłaskać. Nie zabrakło też okazji do zrobienia pamiątkowych zdjęć z tymi sympatycznymi czworonogami.
Gdy już wydawało się, że emocji na dziś wystarczy, na dzieci czekał jeszcze park linowy. Tam znowu w ruch poszły ręce i nogi, bo wspinaczka, utrzymywanie równowagi i pokonywanie przeszkód na wysokości wymagało sporo energii – ale też dawało mnóstwo satysfakcji.
To był dzień pełen radości, bliskości z naturą i niezapomnianych przeżyć. Dzieci wróciły zmęczone, ale z szerokimi uśmiechami i głowami pełnymi wspomnień.
Fot. Dom Kultury Knurów-Szczygłowice