Ministranci z Parafii Świętych Cyryla i Metodego w Knurowie spędzili niezapomniane chwile na biwaku przy Feliksówce. Letni wypoczynek w otoczeniu natury połączył w sobie wszystko, co najlepsze – aktywność fizyczną, wspólne ognisko i atmosferę prawdziwej drużynowej przygody.
Rozbicie namiotów na biwakowym polu było tylko początkiem emocjonującego wieczoru. Czas upłynął na wspólnych grach, śmiechu i sportowej rywalizacji. Ministranci korzystali z pobliskiego placu zabaw i boiska, grając w badmintona, piłkę nożną, koszykówkę i siatkówkę. Nie zabrakło również tradycyjnego ogniska, przy którym pieczono kiełbaski i ziemniaki z żaru – smaki, które najlepiej smakują pod gołym niebem.
Wieczór przerodził się w noc pełną wrażeń, kiedy przyszła pora na warty przy ognisku. To była nie tylko lekcja czuwania, ale i odpowiedzialności oraz współpracy. Każdy uczestnik miał okazję zaangażować się w życie obozowe – od rozstawiania namiotów, po ich składanie i sprzątanie terenu po zakończeniu pobytu.
Dopisała pogoda, a jeszcze bardziej humory. Biwak na Feliksówce okazał się doskonałą okazją do integracji, odpoczynku i budowania wspólnych wspomnień. Ministranci zgodnie przyznają, że chętnie wrócą w to miejsce przy najbliższej okazji.
Fot. Ministranci Parafii Cyryla i Metodego w Knurowie
