Przy ulicy Ogana, tuż obok Urzędu Miasta, rozkwitła jedna z pierwszych tegorocznych łąk kwietnych. To dopiero początek, bo w różnych częściach Knurowa pojawią się kolejne barwne kobierce, które nie tylko upiększą miejską przestrzeń, ale też przyniosą konkretne korzyści dla środowiska.
Łąki kwietne to coś więcej niż estetyczny dodatek do miejskiego krajobrazu. To realne wsparcie dla lokalnego ekosystemu. Pomagają zatrzymywać wodę, co ma ogromne znaczenie w czasie suszy. Są schronieniem i źródłem pożywienia dla owadów zapylających, a te z kolei są niezbędne dla zachowania bioróżnorodności. Do tego łagodzą skutki upałów, poprawiając mikroklimat w swoim otoczeniu. I oczywiście – wyglądają bajecznie.
Cztery nowe lokalizacje są już gotowe na kwitnienie. Kolorowe kompozycje będzie można zobaczyć w Parku Miejskim – zarówno przy ulicy Ogana, jak i w pobliżu tężni – a także na osiedlu Cztery Pory Roku oraz przy Alei Platanów. Cebulki trafiły do ziemi, teraz wystarczy tylko odrobina cierpliwości.
Pomysł tworzenia takich miejsc w przestrzeni miejskiej zdecydowanie trafia w potrzeby mieszkańców. Bo kto nie lubi, gdy miasto staje się bardziej zielone, kolorowe i przyjazne? W Knurowie natura znowu ma głos – i to całkiem głośny, pełen pszczelich brzęków i kwiatowego szumu.
