Zakończyły się szeroko zakrojone badania stężenia dwutlenku azotu w czternastu miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Pomiary, przeprowadzone za pomocą pasywnych próbników, wykazały, że w 8% lokalizacji normy zostały przekroczone. To głównie miejsca przy ruchliwych ulicach i w gęstej zabudowie – tam, gdzie zanieczyszczenia mają tendencję do gromadzenia się i utrzymywania.
GZM wspólnie ze Stowarzyszeniem Alarm Smogowy przeprowadziło monitoring w niemal 700 punktach. Sondy zawisły zarówno przy przystankach, jak i w terenach zielonych, a potem trafiły do szwajcarskiego laboratorium. Wyniki jasno pokazują, że choć nie jest dramatycznie, to nadal jest nad czym pracować.
Największy wpływ na zanieczyszczenie NO₂ ma ruch samochodowy – według danych GIOŚ, nawet od 44 do 69% tlenków azotu w powietrzu pochodzi ze spalin. GZM traktuje wyniki jako punkt wyjścia do dalszych działań – wymiany taboru komunikacji miejskiej na bezemisyjny, rozwijania systemu Metrorower i budowy velostrad.
Dwutlenek azotu nie jest jednak tylko suchą liczbą w tabeli. Ma bardzo realny wpływ na zdrowie. Już wzrost jego stężenia o 10 µg/m³ zwiększa ryzyko astmy o 10–17%, a infekcji dróg oddechowych u dzieci o 9%. Zwiększa też zagrożenie cukrzycą i chorobami układu krążenia. Naukowcy ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego alarmują, że krótkotrwałe narażenie na NO₂ może prowadzić do zawałów serca czy udarów mózgu.
Niepokojące są także dane z badań w szkołach – dzieci uczące się w miejscach o gorszym powietrzu uzyskiwały gorsze wyniki w testach poznawczych, nawet o 8–23%. Podobne rezultaty potwierdzają psychologowie z Uniwersytetu Jagiellońskiego – złe powietrze oznacza spadek koncentracji, pogorszenie pamięci i rozumowania.
Miasta objęte badaniami to Katowice, Sosnowiec, Gliwice, Zabrze, Bytom, Ruda Śląska, Dąbrowa Górnicza, Chorzów, Mysłowice, Siemianowice Śląskie, Tarnowskie Góry, Piekary Śląskie, Świętochłowice i Czeladź. To pierwsze tak kompleksowe badanie w Polsce i zarazem ważny krok w stronę bardziej świadomego podejścia do jakości powietrza. Wyniki może nie zaskoczyły, ale na pewno dają impuls do dalszych, konkretnych działań.
Fot. GZM