Concordia Knurów rozpoczęła sezon 2025/2026 w II lidze śląskiej w wymarzony sposób. W pierwszym meczu w roli beniaminka zespół pokonał na własnym boisku CKS Czeladź 2:0, a bramki zdobyli Mateusz Żylski i Patryk Orylski. Spotkanie było pełne walki, determinacji i zespołowej pracy, a gospodarze sięgnęli po zwycięstwo dzięki konsekwentnej grze, cierpliwości w budowaniu akcji oraz ogromnemu wsparciu z trybun.
Pierwsza bramka padła w 11. minucie, gdy Żylski otrzymał długie podanie z głębi pola, wpadł w pole karne, ograł obrońcę i płaskim strzałem pokonał bramkarza gości. CKS starał się szybko odpowiedzieć, spychając gospodarzy do defensywy, jednak dobrze zorganizowana linia obrony Concordii skutecznie odpierała kolejne ataki. Swoje szanse mieli również knurowianie – ponownie groźny był Żylski, a Kłosek minimalnie chybił z rzutu wolnego. Tuż przed przerwą ofiarną interwencją popisał się Bociek, blokując uderzenie Józefowicza.
Po zmianie stron tempo meczu wzrosło. Najpierw Matuszek zmusił bramkarza rywali do interwencji, później Kawecki próbował indywidualnej akcji, a w 55. minucie gospodarze mogli odetchnąć z ulgą, gdy uderzenie Guzery trafiło w słupek. Kluczowym momentem był rzut karny dla gości w 69. minucie – strzał Bochenka obronił Szymajda, co okazało się punktem zwrotnym spotkania.
W końcówce Concordia przejęła inicjatywę. W 86. minucie Żylski wyszedł sam na sam z bramkarzem, lecz zamiast strzelać, dograł piłkę do Orylskiego, który bez problemu umieścił ją w siatce, ustalając wynik na 2:0.
Zwycięstwo to nie tylko pierwsze punkty w nowej lidze, ale także sygnał, że beniaminek z Knurowa potrafi walczyć jak równy z równym z każdym przeciwnikiem. Zawodnicy i sztab podkreślali po meczu ogromną rolę kibiców, którzy licznie stawili się na trybunach i głośno wspierali drużynę od pierwszej do ostatniej minuty. To dopiero początek ligowej przygody Concordii, ale inauguracja pokazała, że w tym zespole drzemie duży potencjał.
Concordia Knurów – CKS Czeladź 2:0 (1:0)
1:0 – Żylski 11′
2:0 – Orylski 86′
Concordia: Szymajda – Jakubowski (90′ Baon), Stryczek, Bociek, Dymnicki – Kocur (46′ Orylski), Latko (55′ Bodzioch), Guzera, Spórna (83′ Mikulski), Matuszek (65′ Winiarczyk)- Żylski.
Czeladź: Będkowski – Kozłowski, Kłosek (83′ Żądło), Śmiałkowski, Gruszka – Bochenek, Kawecki, Derlatka, Kieca (61′ Sprus), Skrzypek (83′ Mazur) – Józefowicz (61′ Kowalski).
Żółta kartka: Stryczek (Concordia).
Widzów: 400.