Śląscy „łowcy głów” znów pokazali, że potrafią działać skutecznie i bez względu na granice. Policjanci z Zespołu Poszukiwań Celowych KWP w Katowicach w ostatnich tygodniach zatrzymali dwóch wyjątkowo niebezpiecznych mężczyzn – jednego w Chorzowie, drugiego na terenie Holandii.
34-letni Dawid Z., ścigany od prawie dwóch lat za udział w międzynarodowej grupie przestępczej zajmującej się handlem narkotykami, wpadł 15 maja w miejscowości Oss w Holandii. W jego namierzeniu pomogła ścisła współpraca polskich i holenderskich służb. Mężczyzna wielokrotnie zmieniał miejsce pobytu, ukrywając się m.in. w Wielkiej Brytanii. Po zakończeniu procedury ekstradycyjnej, 31 lipca trafił do aresztu w Warszawie, gdzie odsiedzi karę czterech lat i sześciu miesięcy więzienia.
Kilka tygodni później, 8 sierpnia, w Chorzowie w ręce policjantów wpadł 33-letni Tomasz G., znany organom ścigania z brutalnych rozbojów, znęcania się i przestępstw przeciwko życiu. Ukrywał się od czerwca, przemieszczając się po różnych miastach Śląska, a wcześniej krótko także poza granicami kraju. W przeszłości spędził łącznie około osiem lat w więzieniu.
Zespół Poszukiwań Celowych, nazywany potocznie „łowcami głów”, działa operacyjnie i często współpracuje z policją innych państw. Ich determinacja, doświadczenie i skuteczność sprawiają, że nawet najbardziej poszukiwani przestępcy w końcu trafiają przed oblicze wymiaru sprawiedliwości.
Fot. Policja Śląska
