Piłkarski weekend w regionie przyniósł mieszankę emocji – od rozczarowań po pierwsze powody do radości. Najwięcej mówi się o Decorze Bełk, który w Katowicach przegrał z miejscową Podlesianką. Drużyna prowadzona przez trenera Łukasza Bilińskiego znajduje się w strefie spadkowej, a frustracja wśród kibiców rośnie. Coraz częściej padają pytania, czy to nie jest już ostatni moment na zmiany i czy szkoleniowiec utrzyma swoją posadę.
Borowik Szczejkowice walczył ambitnie w starciu z Naprzodem Syrynia, jednak mimo zaangażowania nie udało się wywalczyć punktów. Zespół zostawił po sobie dobre wrażenie, ale w piłce to wynik zapisuje się w tabeli, a nie styl gry.
Na szczęście kibice MKS-u Czerwionka i Płomienia Czuchów mieli więcej powodów do uśmiechu. Obie ekipy zainaugurowały sezon od zwycięstw i zgarnęły pełną pulę, pokazując, że potrafią dobrze wejść w rozgrywki.
I liga śląska, 6 kolejka:
• Podlesianka Katowice – Decor Bełk 2:0 (2:0)
III liga śląska, 4 kolejka:
• Naprzód Syrynia – Borowik Szczejkowice 2:1 (2:0)
• Ruch Stanowice – Górnik Radlin 4:3 (1:1)
Klasa A, 1 kolejka:
• MKS Czerwionka – KP Kamień 2:1 (1:1)
• Jedność Jejkowice – Płomień Czuchów 1:3 (0:0)
Klasa B, 1 kolejka:
• Dąb Dębieńsko – Polaris Żory 3:0 (1:0)
• KS II Baranowice-Żory – Unia Książenice 1:0 (0:0)
Fot. Kamil Drzeniek
