piątek, 5 września, 2025
spot_img
Strona głównaInformacjeRybnik: Żużlowa bitwa o życie w Ekstralidze. ROW gotowy, Stal w tarapatach

Rybnik: Żużlowa bitwa o życie w Ekstralidze. ROW gotowy, Stal w tarapatach

Dzisiaj wieczorem o godzinie 20:30 oczy żużlowej Polski skierują się na Rybnik, gdzie miejscowy ROW podejmie Stal Gorzów w pierwszym meczu decydującym o utrzymaniu w PGE Ekstralidze. To starcie ma w sobie wszystko – sportowe emocje, wielką stawkę, a także sporo pozasportowych historii, które dodają pikanterii całemu widowisku.

Stal przyjeżdża na Górny Śląsk mocno osłabiona i przygnieciona problemami finansowymi. Klub od dłuższego czasu zmaga się z długami, które – jak zdradził wiceprezes Patryk Broszko – sięgają już cztery mln zł, a mogą jeszcze wzrosnąć. Do tego dochodzą zaległości wobec zawodników oraz atmosfera niepewności związana z przyszłością spółki. Jakby tego było mało, drużyna nie może liczyć na Oskara Fajfera, który po złamaniu kości ręki zakończył sezon.

Na szczęście dla Stali przepisy pozwalają na stosowanie zastępstwa zawodnika, co może nawet okazać się korzystnym rozwiązaniem, biorąc pod uwagę słabą formę Fajfera na wyjazdach. W Gorzowie jednak nastroje wciąż dalekie są od optymizmu, a nad zespołem unosi się widmo spadku i upadłości.

W zupełnie innej sytuacji jest ROW. Rybniczanie przystępują do meczu w pełnym składzie i z dużą determinacją. Prezes Krzysztof Mrozek oraz trener Piotr Żyto zapowiadają, że drużyna jest gotowa walczyć o każdy punkt. Co prawda forma Rohana Tungate’a czy Gleba Czugunowa pozostawia sporo do życzenia, a Nicki Pedersen nie raz potrafi zaskoczyć – zarówno pozytywnie, jak i negatywnie – to jednak ostatnie zwycięstwo z Falubazem Zielona Góra dodało ekipie pewności siebie.

Historia tego sezonu zatoczyła ciekawe koło. To właśnie w Rybniku obie drużyny rywalizowały na inaugurację, wtedy ROW wygrał 49:41. Dziś stawką jest coś znacznie większego – utrzymanie w najlepszej lidze żużlowej świata.

Fani mogą spodziewać się ogromnych emocji i jazdy na całego, bo dla jednej z drużyn to początek końca przygody z Ekstraligą. A w Rybniku wszyscy wierzą, że to nie oni będą musieli pakować się do Metalkas 2. Ekstraligi. W powietrzu czuć napięcie, a każdy wyścig może zadecydować o przyszłości klubów. Wieczorem na rybnickim owalu naprawdę będzie iskrzyć.

Fot. Andrzej Kozyrski

RELATED ARTICLES

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

- Advertisment -
Google search engine

Most Popular

Recent Comments