poniedziałek, 8 września, 2025
spot_img
Strona głównaCiekawostki z ...Kraj: Młodzi Polacy nie chcą pracować za grosze. „Minimalna? To nie dla...

Kraj: Młodzi Polacy nie chcą pracować za grosze. „Minimalna? To nie dla nas”

Młodzi Polacy coraz głośniej mówią: praca za najniższą krajową to żaden start, a już na pewno nie sposób na życie. Pokolenie wchodzące na rynek pracy kalkuluje, porównuje i widzi, że skoro średnia wynagrodzeń w Polsce przekracza 9 tys. zł brutto, to oferty za 4 666 zł – czyli tegoroczne minimum – nie brzmią jak atrakcyjna propozycja.

Według danych GUS za II kwartał 2025 roku, w grupie wiekowej 15–24 lata pracowało 940 tys. osób, a 120 tys. pozostawało bez zatrudnienia. To oznacza, że stopa bezrobocia w tej grupie sięga ok. 11%, czyli więcej niż w populacji ogółem. Powód? Spora część ofert dla najmłodszych opiera się na płacy minimalnej – a tę młodzi coraz częściej omijają szerokim łukiem.

„Młodzi ludzie widzą, ile wynosi mediana płac w gospodarce i po prostu oczekują uczciwego startu. Jeżeli propozycja oscyluje wokół minimum, to wielu z nich od razu szuka czegoś innego” – komentują eksperci rynku pracy.

Różnica między minimalną (4 666 zł brutto), a medianą płac (9 056 zł brutto w marcu 2025 roku) jest gigantyczna. Nawet biorąc pod uwagę, że osoby do 26. roku życia korzystają z ulgi podatkowej i często dostają „na rękę” całą kwotę z umowy, to i tak wiele z nich uznaje, że nie warto się męczyć za stawkę, która nie pozwala na normalne życie.

Tym bardziej, że koszty utrzymania rosną. Według danych BIG InfoMonitor na koniec czerwca aż 118 tys. młodych osób (18–24 lata) miało zaległości finansowe na łączną kwotę 833 mln zł. Co gorsza, aż 32% młodych nie posiada żadnych oszczędności – dwa razy więcej niż w starszych grupach wiekowych. Rok temu było to 22%.

Tylko co czwarty młody Polak deklaruje, że bez dochodu byłby w stanie utrzymać się przez miesiąc. 19% przetrwałoby maksymalnie trzy miesiące. Reszta – nie ma praktycznie żadnego buforu bezpieczeństwa.

Pierwsze zawodowe kroki stawiają głównie w produkcji – 301 tys. osób zatrudnionych jest w sektorze sprzętu elektrycznego i elektronicznego, a 207 tys. przy produkcji wyrobów metalowych. Bardzo popularny jest handel – w tej branży pracuje 394 tys. młodych, z czego aż 249 tys. w dyskontach i hipermarketach. Spora grupa, bo 237 tys., działa w usługach, głównie w transporcie, spedycji i logistyce (140 tys.).

Na większości prostych stanowisk wciąż proponuje się najniższe możliwe stawki. Paradoksalnie, dzięki preferencjom podatkowym młodzi zarabiają czasem więcej niż pracownicy z kilkuletnim doświadczeniem. Jednak i to nie zawsze wystarcza, żeby przyciągnąć ich do pracy.

Nie chodzi tylko o pieniądze. Owszem, atrakcyjne wynagrodzenie to punkt wyjścia, ale młodzi chcą też elastyczności, rozwoju i poczucia, że ich praca ma sens – „Minimalna płaca to nie kaprys, tylko chłodna kalkulacja. Młodzi widzą, ile kosztuje życie i wiedzą, że za 4 666 zł długo nie pociągną” – tłumaczą analitycy.

Pracodawcy mają więc przed sobą poważne wyzwanie. Jeśli chcą przyciągnąć najmłodszych pracowników, muszą wyjść poza schemat. Zaoferować nie tylko pieniądze, ale też jasne perspektywy rozwoju i możliwość łączenia pracy z nauką czy pasjami.

Niektóre firmy uznają jednak, że skoro Polacy nie są zainteresowani minimalną, to sięgną po pracowników z zagranicy, którzy takie stawki zaakceptują. To z kolei jeszcze bardziej podgrzewa atmosferę na rynku pracy i pokazuje, że młode pokolenie faktycznie rozdaje dziś coraz więcej kart.

RELATED ARTICLES

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

- Advertisment -
Google search engine

Most Popular

Recent Comments