Podczas kontroli miejsc, w których przebywają osoby w kryzysie bezdomności, strażnicy miejscy natrafili na mężczyznę, który potrzebował natychmiastowej pomocy. Okazało się, że mężczyzna miał odmrożone palce u nóg, co uniemożliwiało mu poruszanie się o własnych siłach. Strażnicy nie czekali ani chwili dłużej – na miejsce wezwano Zespół Ratownictwa Medycznego, który zdecydował o przewiezieniu poszkodowanego do szpitala.
Ta sytuacja przypomina, jak ważne jest, by nie przechodzić obojętnie obok osób, które mogą potrzebować pomocy, szczególnie tych w kryzysie bezdomności. Wiele osób bez dachu nad głową zmaga się nie tylko z problemami socjalnymi, ale także zdrowotnymi, takimi jak odmrożenia. Dlatego każda forma pomocy, nawet proste wezwanie służb, może okazać się kluczowa.
Warto pamiętać, że czasami jedno telefoniczne zgłoszenie może uratować życie drugiego człowieka. To może być mały gest, ale ma wielką moc. Reagując, dajemy szansę na lepsze jutro.
Info: Straż Miejska w Gliwicach
