W Gliwicach działa coś wyjątkowego – „Telefon życzliwości”, czyli ciepła, przyjazna linia telefoniczna dla seniorów, którzy potrzebują rozmowy, zrozumienia lub po prostu kontaktu z drugim człowiekiem. Od listopada ubiegłego roku, w każdy poniedziałek między godziną 11:00 a 14:00, pod numerem 510-230-120 dyżurują wolontariuszki, które same są seniorkami i doskonale rozumieją, jak wygląda codzienność dojrzałych mieszkańców miasta.
Inicjatywa to wspólne dzieło gliwickiego Ośrodka Pomocy Społecznej i Rady Seniorów. Jej głównym celem jest przeciwdziałanie samotności i budowanie poczucia bezpieczeństwa u osób starszych. Telefon nie tylko pozwala na zwykłą pogawędkę, ale też daje szansę, by dowiedzieć się o wydarzeniach w mieście, poznać innych aktywnych seniorów, czy zapytać o to, jak załatwić ważne sprawy w urzędzie.
Wolontariuszki nie tylko słuchają – regularnie uczestniczą w szkoleniach, by jak najlepiej wspierać rozmówców. Niedawno zakończyła się kolejna tura warsztatów prowadzonych w ramach projektu „antyprzeMOCNI”. Seniorki uczyły się tam, jak rozpoznawać kryzysowe sytuacje, jak reagować, gdy ktoś mówi o problemach ze zdrowiem psychicznym, depresji czy doświadczeniu przemocy. Były ćwiczenia z empatycznego słuchania, a także konsultacje z psychologiem.
Na szczęście nikt nie działa w pojedynkę – każdy dyżur odbywa się przy wsparciu specjalisty, takiego jak pedagog, pracownik socjalny czy terapeuta. Dzięki temu, jeśli podczas rozmowy pojawi się temat wymagający głębszej interwencji, odpowiednia pomoc jest natychmiast gotowa do działania.
Jak podkreśla Bernadeta Bonus z gliwickiego OPS, która koordynuje działanie linii, telefon życzliwości to coś więcej niż zwykła infolinia – to bezpieczna przestrzeń rozmowy, pełnej uważności i obecności. Seniorzy dzwonią, żeby opowiedzieć o swoim dniu, zapytać o coś ważnego albo po prostu… usłyszeć ciepły głos po drugiej stronie. I to właśnie te małe rzeczy robią największą różnicę.
Fot. UM Gliwice
