W ostatnich dniach, w związku z intensywnymi opadami deszczu i niepokojącymi prognozami meteorologicznymi, śląscy policjanci prowadzili wzmożone działania prewencyjne. Mundurowi współpracowali z innymi służbami, aby zapewnić bezpieczeństwo zarówno mieszkańcom województwa, jak i osobom przebywającym w regionie na letnim wypoczynku. Funkcjonariusze pojawili się w newralgicznych punktach – tam, gdzie istniało ryzyko podtopień lub utrudnień drogowych. Ich obecność miała nie tylko charakter interwencyjny, ale także prewencyjny.
Policjanci patrolowali tereny turystyczne, szczególnie okolice rzek, zbiorników wodnych i zalewisk, informując o zagrożeniach i udzielając wsparcia tym, którzy go potrzebowali. Z kilku powiatów, w tym żywieckiego, zawierciańskiego, pszczyńskiego, bielskiego i częstochowskiego, ewakuowano uczestników obozów harcerskich i pól namiotowych. Wszystko po to, by uniknąć niebezpiecznych sytuacji i zadbać o bezpieczeństwo najmłodszych.
W strukturach śląskiej Policji działało Centrum Operacyjne, powołane specjalnie w związku z zagrożeniem pogodowym. Na bieżąco gromadzono tam informacje z terenu i koordynowano działania w porozumieniu z innymi służbami. Nad całością czuwał Komendant Wojewódzki Policji nadinspektor Mariusz Krzystyniak, który uczestniczył również w posiedzeniach sztabów kryzysowych organizowanych przez Wojewodę Śląskiego.
W niektórych miastach regionu, m.in. w Bytomiu i Rudzie Śląskiej, wystąpiły lokalne utrudnienia w ruchu drogowym. Policjanci sprawnie reagowali na sytuację, kierując ruchem i pomagając kierowcom ominąć zalane odcinki.
Fot. Policja Śląska
