Gliwice szykują się na jesień i zimę, a to oznacza wzmożone prace porządkowe w pasach przyulicznych. Choć koszenie traw, pielęgnacja rabat czy usuwanie porostów z chodników to zadania wykonywane niemal przez cały rok, teraz tempo jest wyraźnie szybsze. Wszystko dlatego, że pogoda o tej porze roku bywa kapryśna i może w każdej chwili utrudnić prowadzenie takich działań.
Prace obejmują całe miasto i prowadzone są dzielnica po dzielnicy. Ekipy koszą trawy, pozbywają się nadmiaru roślinności, wyrywają chwasty i dbają o to, aby przy skrzyżowaniach i chodnikach panował porządek. To nie tylko kwestia estetyki, choć schludny wygląd miasta też ma duże znaczenie, ale przede wszystkim bezpieczeństwa. Usunięcie przerośniętej zieleni poprawia widoczność, a uporządkowane chodniki to większy komfort dla pieszych.
Najwięcej uwagi poświęca się miejscom szczególnie ruchliwym i ważnym komunikacyjnie – skrzyżowaniom oraz węzłom, gdzie dobra widoczność i brak przeszkód mają kluczowe znaczenie. Prace mają potrwać do końca jesieni, tak aby miasto było dobrze przygotowane na zimę i ewentualne trudniejsze warunki pogodowe.
Gliwice podkreślają, że regularne porządkowanie pasów drogowych to inwestycja w wygodę mieszkańców, a jednocześnie sposób na to, by codzienna droga do pracy, szkoły czy na zakupy była po prostu bezpieczniejsza i przyjemniejsza.
Fot. ZDM Gliwice
