Jesień i zima to pory roku, które lubią zaskakiwać – nie tylko pogodą, ale i ograniczoną widocznością. Wcześnie zapadający zmrok, mgła, deszcz, a do tego ciemne ubrania… To wszystko sprawia, że pieszy na drodze staje się niemal niewidzialny. Właśnie dlatego policjanci i organizatorzy ogólnopolskiej akcji „Świeć przykładem – Podaj dalej” po raz kolejny przypominają: noś odblaski – one naprawdę mogą uratować życie.
Niewielka opaska, brelok, zawieszka na plecaku czy kamizelka – wystarczy, by kierowca zobaczył nas z odległości nawet 150–200 metrów, a nie dopiero z kilkunastu, gdy na jakąkolwiek reakcję jest już za późno. Różnica ta może zadecydować o życiu lub śmierci. Pieszy bez odblasku jest widoczny dopiero z około 40 metrów, a samochód jadący 90 km/h potrzebuje co najmniej 90 metrów, by się zatrzymać. Matematyka jest bezlitosna – bez odblasku kierowca po prostu nas nie zauważy.
Tegoroczna edycja akcji zachęca nie tylko do noszenia odblasków, ale też do dzielenia się nimi z innymi. Hasło „Podaj dalej” ma prosty przekaz – daj odblask swojemu dziecku, rodzicowi, znajomemu. Pokaż, że dbasz o ich bezpieczeństwo. Czasem właśnie ten drobny gest może uchronić bliską osobę przed tragedią.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, pieszy poruszający się po zmierzchu poza obszarem zabudowanym ma obowiązek używania elementów odblaskowych w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu. Wyjątkiem są jedynie drogi z chodnikiem lub przeznaczone wyłącznie dla pieszych. Jednak, jak podkreślają policjanci, warto nosić odblaski zawsze – również w mieście, w świetle latarni czy na oświetlonych przejściach. Bo nawet tam pieszy w ciemnym ubraniu może zlać się z tłem.
Eksperci przypominają, że elementy odblaskowe powinny być umieszczone na wysokości kolan, dłoni, klatki piersiowej i pleców – czyli w miejscach, które najlepiej odbijają światła samochodów. Piesi poruszający się lewą stroną drogi, w przeciwnym kierunku do ruchu pojazdów, powinni nosić odblaski po prawej stronie ciała – tam, gdzie będą widoczne dla kierowców. Warto też sprawdzać, czy odblask nie jest przysłonięty szalikiem, torbą lub plecakiem.
Odblaski to nie moda, ale realna tarcza ochronna. Powinni je nosić nie tylko piesi, ale również osoby prowadzące rower, skuter, wózek dziecięcy czy spacerujące z psem poboczem. To szczególnie ważne poza terenem zabudowanym, gdzie drogi często nie mają chodników i są słabo oświetlone.
Wielu z nas uważa, że odblask to drobiazg, który „psuje wygląd” albo „nie pasuje do stroju”. Tymczasem to właśnie on może zdecydować o tym, czy wrócimy do domu. Policjanci apelują: „Świeć przykładem – nie tylko odblaskiem, ale też postawą.” Zachęcajmy innych, pokazujmy, że bezpieczeństwo to nie wstyd.
Jesienią i zimą, gdy zmrok zapada szybciej, a drogi często toną w półmroku, nie wystarczy ufać refleksom kierowców. Warto zaufać odblaskom – małym, prostym, ale skutecznym. Bo życie nie ma przycisku „powtórz”.
Noś odblaski. Świeć przykładem. Podaj dalej.
