Za nami intensywne dni pełne adrenaliny i sportowych emocji podczas Mistrzostw Polski K1 w Tarnowie Podgórnym. Czterech zawodników z Fight Club Knurów stanęło do rywalizacji w tym prestiżowym wydarzeniu organizowanym przez Polski Związek Kickboxingu, a efekty ich pracy i determinacji były spektakularne.
Mistrzostwa Polski K1, nazywane „Królową Kickboxingu”, to jedna z najtrudniejszych form rywalizacji, gdzie zawodnicy muszą wykazać się wszechstronnością i siłą. W tej edycji poziom był wyjątkowo wysoki, a wielu faworytów pożegnało się z medalami już na wcześniejszych etapach. Jednak zawodnicy z Knurowa nie zawiedli – zdobyli dwa złote medale i wznosząc się na wyżyny, zajęli siódme miejsce w klasyfikacji medalowej spośród 102 drużyn.
Pierwszy złoty medal wywalczył Patryk Herdzina, który wystartował w kategorii seniorów do 63,5 kg. Jego droga po złoto była prawdziwą lekcją profesjonalizmu. Patryk, po czterech wygranych walkach (w tym trzy na punkty 3:0), obronił tytuł Mistrza Polski. Jego doskonała forma, przygotowanie i pełna kontrola nad walkami stanowią wzór do naśladowania dla innych zawodników.
Kolejny złoty medal trafił do Sebastiana Piebiaka, który rywalizował w kategorii juniorów młodszych do 63,5 kg. Mimo trudności w przygotowaniach, Sebastian dał z siebie wszystko. Wygrał trzy walki – jedną przed czasem, dwie na punkty (3:0). Jego determinacja pozwoliła mu poprawić wynik z zeszłego roku, kiedy to zdobył brązowy medal, a teraz stanął na najwyższym stopniu podium.
Walka o medale nie zakończyła się jednak tylko na złotych krążkach. Bartek Gorzawski, który wziął udział w rywalizacji w kategorii juniorów starszych do 63,5 kg, uplasował się na piątym miejscu. Choć nie udało mu się zdobyć medalu, jego postawa i walka o każdą sekundę z pewnością zasługują na pochwałę. Warto dodać, że Bartek przeszedł dwie drabinki turniejowe i popełnił tylko jedno przegrane starcie, które nie zaniżyło jego wyjątkowego występu.
Z kolei Aleks Grączewski w kategorii juniorów starszych do 75 kg zajął 9. miejsce. Chociaż był dobrze przygotowany, w przededniu swojego występu złapał go ostry ból zęba, co znacząco wpłynęło na jego formę. Mimo tego stoczył heroiczny bój i pokazał niebywałą determinację w walce z rywalem, który ostatecznie zdobył tytuł mistrza Polski.
Za sukcesami stoją jednak nie tylko zawodnicy, ale także trenerzy i cały sztab. W tym roku szczególnie wyróżnia się Szymon Mątewski, który pomimo kontuzji głównego trenera, wziął na siebie odpowiedzialność za przygotowanie zawodników do walk. Dodatkowo Jarosław Herdzina, który również był ogromnym wsparciem dla drużyny podczas wyjazdu, zapewnił stabilność i pomoc w przygotowaniach.
– „Jestem dumny z moich zawodników i całego zespołu. Pokazaliśmy, że potrafimy walczyć na najwyższym poziomie i wyciągać wnioski z doświadczeń. Teraz chwilka odpoczynku i wracamy do pracy!” – podsumowuje trener Grzegorz Sobierajski.
Info: Fight Club Knurów
