W Gliwicach ruszają przygotowania do budowy nowego domu dziecka. Nie będzie to jednak kolejna duża, anonimowa placówka, ale kameralny dom dla czternastu dzieci powyżej 10. roku życia. Miasto stawia na bardziej rodzinny model opieki i warunki, które sprzyjają rozwojowi i budowaniu relacji. To część szerszej zmiany, jaka zachodzi w systemie pieczy zastępczej w Gliwicach.
Choć najlepszym miejscem do wychowywania dzieci pozbawionych opieki biologicznych rodziców są rodziny zastępcze, nie zawsze udaje się je znaleźć – zwłaszcza dla starszych dzieci czy tych ze specjalnymi potrzebami. Dlatego nadal potrzebne są domy dziecka. Gliwice nie tylko ich nie zamykają, ale chcą je zmieniać na lepsze – nowoczesne, przyjazne i jak najbardziej przypominające prawdziwy dom.
Nowa placówka stanie na osiedlu Sztabu Powstańczego, tuż obok Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 4 i ogródków działkowych. W planie są dwa dwukondygnacyjne budynki o powierzchni około 400–450 m² każdy. Jeden z nich będzie nowym Domem Dziecka nr 4, w drugim zamieszka Dom Dziecka nr 2, który zostanie przeniesiony z dotychczasowej lokalizacji. Pomiędzy nimi powstanie budynek administracyjny z zapleczem dla personelu, wspólną przestrzenią i miejscem do spotkań wychowanków obu placówek.
W budynkach przewidziano między innymi wygodne pokoje dwu- i trzyosobowe z łazienkami, pokoje jednoosobowe – również dostosowane do potrzeb dzieci z niepełnosprawnościami – salon, świetlicę, jadalnię z aneksem kuchennym, kuchnię cateringową, pralnię, gabinet pielęgniarki, miejsce do nauki i pracy z dziećmi oraz pokój dla wychowawców. Na zewnątrz będzie zieleń i zadaszony taras. W centrum administracyjnym zaplanowano między innymi salę konferencyjną dla 50 osób, salki szkoleniowe, pokój odwiedzin, biura, pomieszczenia socjalne i windę umożliwiającą dostęp do wszystkich budynków.
Jak zapowiada Łukasz Gorczyński, zastępca Prezydenta Gliwic odpowiedzialny za pieczę zastępczą, miasto chce zapewnić dzieciom, które z różnych powodów nie mogą wychowywać się w rodzinach biologicznych, jak najlepsze warunki. Jego zdaniem placówki opiekuńczo-wychowawcze powinny być jak najmniejsze, domowe i stworzone z myślą o rozwoju i bezpieczeństwie dzieci. Zapewnia, że Gliwice zrobią wszystko, by ten nowy dom spełniał wszystkie te kryteria.
Obecnie w mieście działają trzy domy dziecka, które łącznie mogą przyjąć 48 dzieci. Nowa inwestycja poszerzy tę bazę o kolejne czternaście miejsc. To odpowiedź na rosnące potrzeby, ale też element długofalowej polityki miasta, które intensywnie inwestuje w rozwój rodzin zastępczych – oferując im nie tylko szkolenia i wsparcie psychologiczne, ale również mieszkania, pensje i dopłaty.
Na budowę nowego domu dziecka zarezerwowano w budżecie miasta 8 mln 50 tys. zł. W 2025 roku przeznaczonych zostanie na ten cel 50 tys. zł, w 2026 – 3 mln zł, a w 2027 – 5 mln zł. W pierwszym etapie powstanie dokumentacja projektowa, później miasto będzie ubiegać się o pozwolenie na budowę, a następnie ogłosi przetarg i rozpocznie prace. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, nowa placówka zostanie oddana do użytku w trzecim kwartale 2028 roku.
To nie tylko inwestycja w infrastrukturę, ale przede wszystkim w dzieci – ich poczucie bezpieczeństwa, rozwój i szansę na lepszą przyszłość.
