We wtorkowe popołudnie w Przyszowicach rozległy się syreny alarmowe, które szybko przyciągnęły uwagę mieszkańców. To znak, że druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej zostali wezwani do akcji. Chodziło o usunięcie plam substancji ropopochodnych, które pojawiły się na kilku ulicach.
Pierwsze wezwanie dotyczyło na ulicę Polną, gdzie strażacy natychmiast przystąpili do neutralizacji rozlanego niebezpiecznego płynu. W trakcie działań nadeszła informacja od kierowcy, który zauważył kolejną plamę kilkaset metrów dalej, na zakręcie.
Po usunięciu pierwszych dwóch rozlewisk strażacy wrócili do bazy, jednak nie na długo. Chwilę później, jednostka została ponownie zaalarmowana tym razem na skrzyżowanie ulic Gliwickiej i Gierałtowickiej, gdzie pojawiła się kolejna plama ropopochodna.
Fot. OSP Przyszowice