W Gliwicach miejskie trawniki będą koszone z głową – czyli nie wszędzie tak samo i nie wszędzie tak często. Miejski Zarząd Usług Komunalnych wprowadza strefowanie koszenia, dzięki któremu pielęgnacja zieleni stanie się bardziej dostosowana do potrzeb konkretnej przestrzeni. To rozwiązanie, które łączy estetykę z troską o środowisko.
Miasto zostało podzielone na różne strefy koszenia. Tereny reprezentacyjne, takie jak okolice urzędów, główne ulice i centra dzielnic będą koszone regularnie, aby zachować porządek i bezpieczeństwo. Nieco rzadziej, ale wciąż systematycznie, dbać się będzie o trawniki w parkach, na placach zabaw i skwerach, gdzie liczy się wygoda spacerowiczów i bawiących się dzieci. W przypadku terenów oddalonych, poboczy, skarp czy zieleni izolacyjnej, koszenie będzie rzadsze – z pełną świadomością, że takie miejsca są cenne dla owadów, drobnych zwierząt i samej przyrody.
To nie tylko zmiana techniczna, ale krok w stronę większej bioróżnorodności i zdrowszego miejskiego klimatu. Ograniczenie koszenia to więcej siedlisk dla zapylaczy, lepsze zatrzymywanie wilgoci w glebie i naturalna ochrona przed przegrzewaniem się miast. W dobie coraz częstszych susz i upałów takie decyzje mają realny wpływ na komfort życia mieszkańców.
Warto wiedzieć, że w czasie suszy atmosferycznej koszenie zostaje wstrzymane. Gdy przez dłuższy czas nie ma opadów, gleba wysycha, a trawa staje się bardziej narażona na uszkodzenia. Rezygnacja z koszenia w takich okresach pozwala chronić zieleń i zapobiega pogłębianiu deficytu wody.
Gliwice stawiają na rozsądne gospodarowanie zielenią i pokazują, że piękne trawniki mogą iść w parze z ekologią. MZUK zachęca do wspólnego dbania o zielone zakątki miasta – teraz trochę bardziej dzikie, ale za to zdrowsze i potrzebniejsze niż kiedykolwiek.