Concordia Knurów rozegrała bardzo udany mecz sparingowy, pokonując na wyjeździe Spartę Tworóg aż 7:2. Choć wynik może sugerować jednostronne widowisko, był to przede wszystkim pożyteczny sprawdzian formy i pole do testowania taktycznych rozwiązań.
Podopieczni trenera Jarosława Kupisa są jeszcze w okresie intensywnych treningów, więc o lekkości w grze trudno mówić, ale mimo ciężkich nóg potrafiła narzucić swoje tempo i pokazać ofensywną skuteczność. Dobrze funkcjonowały schematy rozegrania piłki, a przy stałych fragmentach gry Concordia również prezentowała się pewnie i zdecydowanie.
Już w 2. minucie sygnał do ataku dał Orylski, który zdecydował się na uderzenie i trafił idealnie, dając szybkie prowadzenie. Niespełna dziesięć minut później znów zrobiło się gorąco pod bramką gospodarzy. Po kombinacyjnej akcji piłka trafiła do jednego z testowanych zawodników, który wykorzystał dobre podanie i skierował futbolówkę do siatki. Kolejne minuty przyniosły sporo walki, ale też przewagę Concordii. Matuszek był blisko gola, lecz jego techniczny strzał przeszedł tuż obok słupka. Niedługo potem Żylski został sfaulowany w polu karnym, a Kocur pewnym uderzeniem z jedenastu metrów podwyższył wynik. Grający wysoko pressingiem goście nie odpuszczali – Kocur zagrał idealną piłkę w pole karne, a Dymnicki znalazł się tam, gdzie trzeba, choć nie trafił w światło bramki.
Chwila nieuwagi w defensywie sprawiła, że Sparta zdołała odpowiedzieć. Długie zagranie z głębi pola, błąd ustawienia jednego z defensorów i gospodarze zmniejszyli straty po lobie nad Szymajdą. Reakcja Concordii była natychmiastowa. Najpierw Matuszek zagrał precyzyjne podanie do testowanego zawodnika, który nie zmarnował okazji, a chwilę później ponownie faulowany był Żylski. Tym razem do piłki podszedł Orylski i pewnym strzałem ustalił wynik pierwszej połowy na 5:1.
Po przerwie drużyna z Knurowa nadal szukała swoich szans. W 56. minucie Bojdoł wygrał pojedynek na skrzydle i dograł do Balona, który płaskim strzałem zdobył szóstą bramkę. W kolejnych minutach Concordia miała szanse na kolejne gole – próbowali m.in. Guzera i Kocur, ale dobrze interweniował bramkarz Sparty. Gospodarze odpowiedzieli jeszcze jednym trafieniem, wykorzystując moment zawahania w linii obrony Concordii.
Końcówka należała już jednak do gości – po świetnym zagraniu Bojdoła w pole karne, najwyżej wyskoczył Dymnicki i głową ustalił wynik spotkania na 7:2. Kilkadziesiąt sekund później Latko huknął z dystansu, Broja próbował dobić wślizgiem, ale zabrakło kilku centymetrów.
Concordia przetestowała w tym meczu kilka wariantów ustawienia i rozwiązań w grze ofensywnej, co z pewnością pomoże w dalszym budowaniu formy przed startem sezonu.
Sparta Tworóg – Concordia Knurów 2:7 (1:5)
0:1 – Orylski 2′
0:2 – zawodnik testowany 12′
0:3 – Kocur 21′ (karny)
1:3 – gol dla rywala 32′
1:4 – zawodnik testowany 42′
1:5 – Orylski 44′ (karny)
1:6 – Balon 56′
2:6 – gol dla rywala 77′
2:7 – Dymnicki 83′
Concordia: Szymajda – zawodnik testowany, Stryczek, zawodnik testowany, Dymnicki – Kocur, Latko, zawodnik testowany, Orylski – Żylski, Matuszek.
Zagrali także: zawodnik testowany, Broja, Balon, Nowak, Guzera, Bojdoł.